Co zmieniło się w The Batman V Superman: No Justice Fan Edit (i czy jest lepiej?)

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Batman V Superman: No Justice to fanowska reedycja hitu z 2016 roku, która usuwa wszelkie odniesienia do Justice League, ale czy jest to lepsza wersja?





Co oznacza Batman V Superman: No Justice edytuj zmianę dotyczącą hitu z 2016 roku i czy skutkuje to lepszym filmem? Podczas gdy starli się wcześniej w komiksach, takich jak nowatorski Frank Miller Czarny Rycerz Powraca , spotkanie dwóch najbardziej znanych superbohaterów wszechczasów w filmie aktorskim trwało do 2016 roku. ZA Batman przeciwko Superman projekt był rozwijany ponad dekadę wcześniej, a Colin Farrell i Jude Law ustawili się w kolejce, by zagrać odpowiednio Batmana i Supermana, ale studio skupiło się na ponownym uruchomieniu z Batman Początek i Superman powraca zamiast.






Batman V Superman: Świt sprawiedliwości widział, jak Batman Bena Afflecka dochodzi do ciosów z Człowiekiem ze stali Henry'ego Cavilla, a film przedstawia szerszy rozszerzony wszechświat DC. Pomimo tego, że był bardzo wyczekiwany, film Zacka Snydera spotkał się ze spolaryzowaną reakcją. Ponury ton i zagmatwana fabuła filmu, oprócz niesławnej sceny „Marty”, doprowadziły do ​​wielu negatywnych recenzji po premierze, ale film ma również pasjonatów fanów, którzy kochają jego ambicję i zakres. Wydanie pliku Edycja Ultimate pomogło również złagodzić niektóre problemy z narracją, dzięki czemu powstało więcej pozytywnych recenzji.



Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij poniższy przycisk, aby szybko rozpocząć ten artykuł.

Związane z: Batman V Superman Rewatch: Minuta 73, `` Jedna szansa procentowa ''

Batman V Superman to film, który musiał zrównoważyć wiele płyt, ponieważ oprócz głównego konfliktu musiał ustawić Liga Sprawiedliwych , przedstaw Wonder Woman Gal Gadot i zakończ kulminacyjną bitwą z Doomsday, która kończy się śmiercią Supermana. Powoduje to coś w rodzaju rozdętej narracji, więc w edytorze 2017 Reese Eans postanowił stworzyć nową wersję z dubbingiem Batman V Superman: No Justice , co znacznie poprawia wygląd filmu, a także rozjaśnia ogólny mroczny wygląd filmu.






Jak sama nazwa wskazuje, Batman V Superman: No Justice wycina wszelkie odniesienia lub ustawienia Liga Sprawiedliwych . Oznacza to brak kobiety-kobiety, sceny z metahumanami, Knightmare i żadnych scen z Lexem Luthor na kryptońskim statku. Narracja jest więc całkowicie skupiona na walce między tytułowymi bohaterami, choć ta edycja wprowadza dalsze zmiany. Brutalność i liczba ciał Batmana są stonowane, Clark rozmawia z duchem Pa Kenta (Kevin Costner), a Jesse Eisenberg jest bardziej przesadzony, gdy Luthor zostaje posiekany.



Efektem wielu zmian, które wprowadził Eans Batman V Superman: No Justice działa przez godzinę i 46 minut, czyli o godzinę krócej niż Edycja Ultimate . Nie wszystko jest jednak bezproblemowe, a szczęśliwsze zakończenie, w którym dwaj bohaterowie przezwyciężają różnice, a Clark przeżywa - a jego ostatnia scena to przerobiona edycja chwili kąpieli z Lois (Amy Adams) z wcześniejszej części historii - wydaje się nagła.






Pytanie, czy Batman V Superman: No Justice to lepsza wersja sprowadza się do gustu. Historia jest niezaprzeczalnie szczuplejsza i bardziej skoncentrowana, ale w przekształcaniu intencji narracji Snydera - choć trzeba przyznać, że wprowadza pewne sprytne edycje - brakuje jej również ambicji oryginalnej wersji. Dla fanów szukających mocniejszych wrażeń z Batman V Superman: Świt sprawiedliwości , ta edycja fanowska jest z innego powodu warta ciekawości. Dla tych, którzy kochają Zacka Snydera Edycja Ultimate , prawdopodobnie najlepiej jest pominąć.