The Walking Dead: Dlaczego Shane naprawdę umarł w sezonie 2

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Śmierć Shane'a Walsha przyszła z rąk Ricka Grimesa przed finałem drugiego sezonu The Walking Dead. Oto dlaczego decyzja została uznana za „konieczną”.





Shane Walsh został zabity tuż wcześniej The Walking Dead finał drugiego sezonu, a decyzja była zakorzeniona w długoterminowym planie dla Ricka Grimesa (Andrew Lincoln). Pomimo tego, że gra w serialu AMC tylko przez dwa sezony, Bernthal pozostaje jednym z najbardziej ukochanych aktorów, którzy wyszli z telewizyjnej adaptacji opartej na serii komiksów Roberta Kirkmana. W rzeczywistości Shane nadal jest jednym z najbardziej niezapomniany Walking Dead złoczyńcy i prawdopodobnie najlepszy w historii serialu.






Shane mógł wcześnie spotkać się ze swoją śmiercią w oczach widzów, ale trwał znacznie dłużej niż jego łuk komiksowy. Podobnie jak serial telewizyjny, Shane był partnerem Ricka w lokalnym oddziale szeryfa. Kiedy Rick pozostawał w śpiączce w środku apokalipsy zombie, Shane opiekował się żoną Ricka, Lori i synem pary, Carlem. Z biegiem czasu Shane zaczął mieć romantyczne uczucia do Lori, ale ich romans zakończył się nagle, gdy Rick w cudowny sposób odnalazł grupę i ponownie połączył się z rodziną. Wściekłość i zazdrość Shane'a zaczęły przejmować kontrolę do tego stopnia, że ​​próbował zamordować Ricka. Podczas szóstego numeru Carl znalazł walczących mężczyzn i skończył strzelając Shane'owi w szyję, zabijając go. Później zamienił się w piechura, zmuszając Ricka do zabicia swojego przyjaciela po raz drugi.



Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij poniższy przycisk, aby szybko rozpocząć ten artykuł.

Powiązane: Dlaczego The Walking Dead zaczął tracić widzów po sezonie 5

Łuk Shane'a został rozszerzony w serii AMC, ale napięcie między nim a Rickiem nadal było głównym celem. Podczas pobytu na farmie Hershela Greene'a obaj zaczęli się spierać o to, jak pokierować grupą ocalałych. Był też ukryty konflikt dotyczący Lori i faktu, że była w ciąży. Shane planował zabić Ricka w odcinku 2 sezonu The Walking Dead „Better Angels”. Rick doskonale zdawał sobie sprawę z planu i zareagował, dźgając Shane'a w klatkę piersiową. Następnie pojawił się Carl, strzelając Shane'owi w głowę po reanimacji mężczyzny. Według showrunnera Glen Mazzara w 2012 roku (via MTV ), nie zawsze był to plan zabicia Shane'a, ale miał sens w kontekście fabuły.






Rick musiał przejąć rolę lidera na przyszłość serii

Mazzara twierdził, że śmierć Shane'a była „konieczna” na podstawie szerszego obrazu. Shane pojawił się jako zagrożenie dla grupy i Rick zdał sobie sprawę, że trzeba coś zrobić. Aby skutecznie poprowadzić ocalałych, Shane musiał zostać usunięty. Rick mógł przejąć rolę lidera tylko wtedy, gdy Shane'a nie było już w pobliżu. Pomysł zabicia Shane'a był zakorzeniony w planach, w których Rick został głównym przywódcą grupy, zanim udali się do więzienia i skontaktowali się z gubernatorem. Co więcej, gdyby Shane wciąż był w pobliżu, utrudniałby im szanse na przeżycie w oparciu o jego niezrównoważone zachowanie.



Dla Ricka ważne było również, aby zabić Shane'a, ponieważ Mazzara chciał, aby Rick poczuł stratę, biorąc pod uwagę, że Shane był jego przyjacielem. Zamiast używać pistoletu, Rick użył noża, dzięki czemu było to bardziej osobiste zabójstwo. Trauma przekształciła Ricka, zmieniając jego zachowanie od tego momentu - czego dowodem był sposób, w jaki traktował grupę po spaleniu farmy. Chociaż Shane był fascynującą postacią The Walking Dead , zawsze był tylko elementem historii Ricka i problemem, który należało naprawić.