Nick Kondo, starszy animator w Spider-Man: Into The Spider-Verse, wyjaśnia, dlaczego jedna konkretna scena Milesa i jego rodziny była tak trudna do animacji.
Spider-Man: Into The Spider-Verse Nick Kondo, główny animator w Sony, wyjaśnia, dlaczego jedna konkretna scena była niezwykle trudna do animacji. W 2018 roku firma Sony ożywiła Milesa Moralesa (Shameik Moore) dzięki wspaniałej animacji w technice kolorów, co czyni ją jedną z najbardziej ambitnych Człowiek Pająk filmy do tej pory. Ta ciężka praca wyraźnie się opłaciła, ponieważ film zdobył Oscara dla najlepszego filmu animowanego i szybko obiecano mu kontynuację, która jest obecnie w produkcji.
Into The Spider-Verse oferował więcej niż tylko ambitne efekty wizualne; fabuła wydawała się równie przełomowa w porównaniu z poprzednią Człowiek Pająk filmów, ponieważ była pierwszą osobą, która zbadała multiwszechświat. Wraz z odkrywaniem swoich nowych mocy Miles dowiaduje się o nieskończonych wszechświatach i wszystkich innych Spider-People w nich - takich jak Spider-Gwen (Hailee Steinfeld), Peter B. Parker (Jake Johnson) i Spider-Ham (John Mulaney) . A nawet na dodatek Into The Spider-Verse zrealizował bardzo skomplikowaną emocjonalnie fabułę. Pod koniec filmu Miles cierpi z powodu utraty swojego wuja Aarona (Mahershala Ali), najbliższego członka rodziny Milesa, który również okazuje się być jednym z wrogów, z którymi Miles walczy.
Kontynuuj przewijanie, aby czytać dalej Kliknij poniższy przycisk, aby szybko rozpocząć ten artykuł.
Wszystkie te ruchome części mogły spowodować, że film wydawał się obciążony lub zagmatwany. Ale szczęśliwie, Into The Spider-Verse miał utalentowanych i przemyślanych ludzi pracujących we wszystkich działach. Nick Kondo, który pracował w dziale animacji jako starszy animator przy filmie, został ostatnio zapytany o najtrudniejszą scenę do animacji, co zainspirowało go do wyjaśnienia wielu trudnych scen na Twitterze. Kondo wspomina trudne technicznie momenty, takie jak kiedy wszyscy Spider-People ukrywają się w pokoju Milesa lub kiedy Gwen uderza Zielonego Goblina tak mocno, że wraca do swojej ludzkiej postaci. Ostatecznie Kondo decyduje, że najtrudniejszą sceną była ta, w której Miles kuca nad martwym ciałem wuja, jednocześnie unikając odkrycia przez swojego tatę. Możesz zobaczyć Kondo Poniżej pełny wątek na Twitterze:
(2/10) Gdybyś zadał mi to samo pytanie 2 lata temu, bez wątpienia wyjaśniłbym długą i skomplikowaną ścieżkę ukończenia tego ujęcia: pic.twitter.com/TIHipTxX35
- Nick Kondo Kondo (@NickTyson) 23 kwietnia 2021 r
(4/10) Ale przypuszczam, że w miarę upływu lat i trawienia moich doświadczeń związanych z pracą nad filmem, to właśnie ta seria ujęć - Jeff, Miles i Aaron w alejce - nagle przyszła mi do głowy, gdy zapytano mnie pytanie tym razem: pic.twitter.com/V4DS99FZJR
- Nick Kondo Kondo (@NickTyson) 23 kwietnia 2021 r
(6/10) Właściwie ten moment był początkowo przewidziany z pistoletem Jeffa wycelowanym bezpośrednio w Milesa, ale ostatecznie uznano to za zbyt kontrowersyjne i zamiast tego zdecydowaliśmy się ustawić broń w wysokiej pozycji. pic.twitter.com/FBAaPcXdnL
- Nick Kondo Kondo (@NickTyson) 23 kwietnia 2021 r
(8/10) Ożywienie tych ujęć zajęło około 3 miesięcy. To było 3 miesiące spędzone na codziennym doświadczaniu smutku w nadziei, że część z nich przejdzie przez występ Milesa. pic.twitter.com/RDvhAePcwu
- Nick Kondo Kondo (@NickTyson) 23 kwietnia 2021 r
(10/10) To był najtrudniejszy strzał, nie ze względu na złożoność lub wyzwania techniczne, ale ze względu na emocjonalne żniwo. Mimo wszystko, praca z Milesem w chwili głębokiej rozpaczy była dla mnie zaszczytem.
- Nick Kondo Kondo (@NickTyson) 23 kwietnia 2021 r
Jak moja sup. Mówiąc krótko, rzadko udaje nam się pracować z takim poziomem patosu w animacji. pic.twitter.com/khEow6Tb7F
Emocjonalna wytrwałość Kondo z pewnością się opłaciła. Pokazuje, że kiedy artyści czują osobisty związek z tym, co robią, może to zaowocować naprawdę autentyczną i imponującą pracą. Chociaż animacja zajęła kilka miesięcy, każdy szczegół na ekranie był konieczny, aby właściwie stworzyć jeden spójny obraz, który będzie reprezentował emocjonalny rezonans sceny.
Widzom już obiecano jeszcze bardziej imponujące efekty wizualne Spider-Verse sequel. Prawdopodobnie można to powiedzieć Into the Spider-Verse 2 zaprezentują nowe sposoby konceptualizacji emocji za pomocą animacji, jeśli odkryją rozwijający się romans między Milesem i Gwen. Fani również niecierpliwie czekają na wprowadzenie Spider-Mana 2099, jak zostało to zapowiedziane na scenie napisów końcowych filmu. Krótko mówiąc, najlepsze może dopiero nadejść od Kondo i wszystkich twórców kontynuacji. Into the Spider-Verse 2 ukaże się w kinach 7 października 2022 roku.
Źródło: Nick Kondo