Sharknado 5: Global Swarming Review - wydarzenie telewizyjne, które zdecydowanie wciąż się dzieje

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Pomimo zatęchłego, jednostronnego żartu, Sharknado 5: Global Swarming udowadnia, że ​​bezmyślna głupota franczyzy wciąż można liczyć, jeśli chodzi o tani śmiech.





Pomimo swojego zatęchłego, jednostronnego żartu, Sharknado 5: Global Swarming udowadnia, że ​​bezmyślna głupota franczyzy wciąż można liczyć, jeśli chodzi o tani śmiech.

Fakt, że nie ma o czym mówić Sharknado 5: Global Swarming wiele mówi o długiej, żartobliwej serii Syfy. W tym momencie większość oglądających (a tym bardziej tych, którzy mają o tym pisać) jest zmęczona i stopniowo zaczyna oczekiwać, jeśli nie w pełni, jego istnienia, co prawdopodobnie działa na korzyść filmu wyprodukowanego dla telewizji. Czy w zbiorniku zostało coś, jeśli chodzi o dyskusję na temat piątej części - szczególnie w noc, kiedy pojawia się nowy odcinek Gra o tron , nowy sezon Ray Donovan , a także trwający cud Twin Peaks „powrót do telewizji - dopiero się okaże.






Jeśli coś takiego rzeczywiście istnieje, jedno z bardziej palących pytań Globalne rojenie jest to, czy dokonanie piątego wpisu do Sharknado franczyza wyrządza Syfy krzywdę. Plik Sharknado filmy to pozostałość po historii sieci, o której mocarstwa mogą chcieć zapomnieć, ponieważ niedawny restart sieci obiecał większy nacisk na rozrywkę gatunkową o wyższej jakości, koncentrując się na programach takich jak 12 małp , Wynonna Earp , Killjoys , Przestrzeń , Magicy i tak dalej, mniej polegając na mashupach oceanicznych drapieżników i zjawisk pogodowych. W pewnym momencie nadejście kolejnego fałszywego zdarzenia meteorologicznego w postaci pliku Sharknado wydaje się działać na różne sposoby, jeśli chodzi o wysiłki sieci, aby zmienić swoją pozycję i jej oryginalną zawartość w tej erze Peak TV.



Z drugiej strony, w miarę jak oglądanie na żywo staje się coraz mniej ważne dla widzów - szczególnie widzów, których ironicznym uśmiechem może być oglądanie Iana Zieringa, Tary Reid i gromady celebrytów na poziomie C walczących z marnie renderowanymi rekinami i efektami pogodowymi - organizowanie wydarzenia, które z pewnością zyska popularność w mediach społecznościowych, daje Syfy taką przewagę, jakiej większość sieci nie widzi obecnie zbyt często. Sharknado dotyczy tweetów i, jeśli chodzi o uwagę mediów społecznościowych, strachu przed przegapieniem. To zmienia film telewizyjny w rzadką supernową w mediach społecznościowych, która płonie jasno przez krótką chwilę, zanim nadejdzie nieunikniona ciemność oglądania żalu.

Jednak tym razem Sharknado ma coś więcej do zaoferowania widzom. Jak sugeruje podtytuł, Syfy zabiera rybny cyklon międzynarodowy, oferując grono gwiazd gościnnych i rozpoznawalne lokalizacje, które można naprawdę wyróżnić dzięki wyglądowi w Sharknado film. Rezultatem może być jedna z najgłupszych przygód w historii Sharknado Franczyza jednak, gdy Gil, syn Ziering's Fin, zostaje wciągnięty do Sharknado i uwięziony w nim, siejąc spustoszenie na całym świecie.






Oglądanie czegoś tak absurdalnego jak Sharknado 5: Global Swarming nie mając pojęcia, co się do cholery dzieje, i nie ma to znaczenia. Trzeba przyznać, że film - jak wszystkie Sharnknado filmy - mają być oglądane w połowie, na pół tweetowane na temat. Perspektywa oglądania Sharknado bez jednoczesnego tweetowania (lub snapchatowania itp.) na ten temat faktycznie zmniejszyłoby wrażenia z oglądania. Media społecznościowe działają jako swego rodzaju bariera, uniemożliwiając widzowi pozostanie całkowicie sam na sam z filmem, ponieważ może to mieć poważne skutki uboczne. W rezultacie, Sharknado składa się z serii potencjalnie możliwych do udostępnienia chwil, połączonych najcieńszą możliwą tkanką narracyjną.



Globalne rojenie jest tak samo fabryką kamei, jak każda inna część tej niewytłumaczalnej serii. Tym razem jednak przedstawia Geraldo Rivera jako steampunkowego pilota sterowca, Olivię Newton-John i jej córkę Chloe Lattanzi jako parę naukowców, którzy odbudowują robota Reida April Wexlera i Fabio jako papieża (niestety nie jako parodia na The Young Pope, ponieważ prawdopodobnie byłby to o krok za daleko w przypadku tego filmu), który obdarza Fina bronią do walki z rekinami, która ledwo funkcjonuje jako urządzenie fabularne, nie mówiąc już o racjonalizacji istnienia papieża Fabio. Zgodnie z ustaloną tradycją, żart z tych epizodów idzie dalej, gdy więcej celebrytów gra siebie, w tym Kathy Lee Gifford, Hoda Kotb, Al Roker, Bret Michaels, Tony Hawk i inni.






Jak wszyscy inni Sharknado kino, Globalne rojenie wykracza daleko poza linię autoparodii do po prostu okropności, a po pięciu z nich, myślę, że o to właśnie chodzi? Nic nie ma sensu, ponieważ nie musi, co daje opowieści swobodę robienia wszystkiego, czego chce. Ale działanie bez ograniczeń też się zmienia Sharknado w coś tak bezkształtnego i bezsensownego, jak jego tytułowa burza. Oglądanie rozwijających się nonsensów i dołączanie do parady głosów wyrażających niedowierzanie z powodu angielskiego akcentu Chrisa Kattana, Dolpha Lundgrena będącego synem Fina podróżującego w czasie, lub faktu, że film tak naprawdę nie kończy, to tylko trochę przyjemności. kończy się czas i obiecuje (lub grozi), że będzie więcej.



Na końcu, Sharknado 5: Global Swarming to w pewnym sensie idealny film na 2017 rok. Nic nie ma sensu i nikt nie wydaje się tym zbytnio przejmować.

Dalej: Donald Trump prawie pojawił się na stanowisku prezesa Sharknado 3

Sharknado 5: Global Swarming zdecydowanie wydarzyło się na Syfy.