10 rzeczy, które musisz wiedzieć o sekcji zwłok Jane Doe

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Mimo że nie zgarnął żadnych ważnych nagród, Autopsja Jane Doe jest nadal uważana za arcydzieło. Oto kilka rzeczy, które warto o tym wiedzieć!





Autopsja Jane Doe może być jednym z najstraszniejszych filmów, jakie kiedykolwiek powstały. Obraca się wokół dwóch koronerów, którzy są ojcem i synem. Zaczynają badać ciało niezidentyfikowanej kobiety, aby ustalić przyczynę śmierci, a także jej historię, ale robiąc to, zaczynają doświadczać zjawisk nadprzyrodzonych.






ZWIĄZANE Z: 10 najlepszych horrorów 100% w Rotten Tomatoes



Film miał premierę we wrześniu 2016 roku na Festiwalu Filmowym w Toronto i spotkał się z uznaniem krytyków. Mimo że nie udało mu się zdobyć żadnych ważnych nagród, Autopsja Jane Doe jest nadal uważany za arcydzieło. Oto kilka rzeczy, które musisz wiedzieć o filmie.

10Rola zwłok była odgrywana przez prawdziwą osobę

Ogólnie filmy wykorzystują protezy i fałszywe ciała do scen, które wymagają pokazania martwych ciał, ale Autopsja Jane Doe robili rzeczy w inny sposób. Martwe ciało w filmie zagrała aktorka Olwen Kelly aby ciało wyglądało jak najbardziej realistycznie.






Powodem, dla którego Kelly została wybrana spośród wielu aktorów, którzy się zgłosili, była jej znajomość jogi. To pozwoliło jej kontrolować ruchy ciała, a także oddech. Oglądając film, widzowie mogą naprawdę pomyśleć, że nie żyje, ale ona po prostu leży nieruchomo.



9Był to pierwszy nieanglojęzyczny film reżysera André Øvredala

Øvredal jest norweskim reżyserem. Przed Autopsja Jane Doe , kręcił filmy obcojęzyczne tylko w swoim rodzinnym kraju. Znany jest również z reżyserowania reklam.






Nie można zaprzeczyć, że praca Øvredala jest godna pochwały dla początkujących w Hollywood. Film jest obecnie uważany za jeden z najlepszych w gatunku horroru, który ukazał się w ciągu ostatniej dekady. Miejmy nadzieję, że widzowie zobaczą więcej świetnych filmów norweskiego reżysera.



8Zespół współpracował z prawdziwymi koronerami

Emile Hirsch i Brian Cox - aktorzy, którzy w filmie wcielają się w koronerów - musieli iść do kostnicy i spędzać dużo czasu z prawdziwymi koronerami przygotować się. Obserwowali postawę prawdziwych koronerów, w tym rzeczy, o których rozmawiali i ich poglądy na życie.

POWIĄZANE: 5 najlepszych i 5 najgorszych wstępów do horrorów

Te doświadczenia przygotowały ich do pełnienia swoich ról i pozwoliły im naśladować maniery prawdziwych koronerów. W rezultacie wszystko wyszło jako bardzo autentyczne i wiarygodne.

7Film został nakręcony w porządku chronologicznym

W wielu planach proces filmowania nie jest zgodny ze scenariuszem w dokładnej kolejności. Tak naprawdę nigdy nie ma logicznego powodu, aby to robić. W różnych okresach produkcji kręconych jest kilka różnych scen. Ostatecznie są one łączone w porządku chronologicznym podczas procesu edycji.

Ale dla Autopsja Jane Doe , wydarzenia kręcono w porządku chronologicznym aby zachować ciągłość. Ustawienie wszystkiego na stołach autopsyjnych wymagało również dużo czasu i wysiłku, więc chodzenie w tę iz powrotem mogłoby wszystko popsuć.

6Skrypt pojawił się na czarnej liście

Czarna lista to coroczna lista zawierająca scenariusze, które były najbardziej lubiane, ale uważano, że nie są wystarczająco dobre, aby je wyprodukować. Lista jest publikowana od 2005 roku przez byłego dyrektora Universal Pictures Franklina Leonarda we współpracy z Will Smith's Overbrook Entertainment.

Po pojawieniu się na tej liście, kilka scenariuszy zostało zrobionych przez wielkich reżyserów. Przykładami filmów, które powstały na podstawie scenariuszy Czarnej listy są milioner z ulicy i Leonardo DiCaprio Revenant . Autopsja Jane Doe scenariusz również został wymieniony.

5Martin Sheen był pierwotnie w obsadzie

Filmy i programy telewizyjne Martina Sheena są tak liczne, jak piaski Miami. Aktor ma imponujące CV, dzięki czemu popyt na jego usługi jest dość wysoki.

POWIĄZANE: 5 wielkich zakończeń horroru (i 5 które są po prostu okropne)

Sheen został pierwotnie obsadzony jako koroner o imieniu Tommy. Jednak konflikty w harmonogramie stanęły na przeszkodzie i nie mógł być częścią projektu. W konsekwencji rolę tę otrzymał równie utalentowany Brian Cox. Biorąc pod uwagę, jak dobry Brian był w tej roli, Sheen zdecydowanie nie został pominięty.

4Stephen King był pod wrażeniem

Kiedy Stephen - King Of Horror - polubi coś w tym gatunku, nie ma wątpliwości, że jest dobry. 95% książek autora zostało przystosowanych do horrorów lub programów telewizyjnych, więc jego opinia naprawdę coś znaczy.

King zabrał się do Twittera, aby to stwierdzić Autopsja Jane Doe był niesamowitym trzewnym horrorem i że rywalizował Obcy. Reżyser André Øvredal był zadowolony z poparcia Kinga, stwierdzając: Dorastając, czytając wszystkie klasyki Kinga, podziwiając jego niewiarygodną wyobraźnię i gust w horrorze opartym na postaciach, czytanie jego tweeta o Jane Doe jest prawie nieziemskie.

3Reżyser czerpał inspirację z zaklęć

Po obejrzeniu Obecność , Dyrektor André Øvredal czuł, że musi stworzyć coś tak wyjątkowego, jak kultowy horror Stwierdził: „To był taki klasyczny horror, który pojawił się w czasie, gdy wszystkie te filmy próbowały robić różne rzeczy, a potem nagle było to jak powrót do podstaw”.

W ten sposób zaczął polować na idealny scenariusz i na szczęście znalazł go na czarnej liście. Efekt końcowy był tak wspaniały, jak mogą być filmy tego gatunku.

dwaRecenzje krytyków

Autopsja Jane Doe mógł nie być tak wielkim filmem jak Obecność ale miał bardzo dobre recenzje. Na Rotten Tomatoes ma średni ważony wynik 87%.

POWIĄZANE: 10 nieznanych zagranicznych horrorów do dodania do listy obserwowanych

Wielu krytyków chwaliło film za napięcie, intensywne przerażenie i ogólną kreatywność. Fakt, że spędza się ogromną ilość czasu na podpowiadaniu widzom, co może się wydarzyć, zamiast iść bezpośrednio do tego, był czymś, co się wyróżniało. Miejmy nadzieję, że zostanie opracowana kontynuacja z jeszcze większymi zwrotami akcji.

1Wydanie

Autopsja Jane Doe został wydany w dość skomplikowany sposób. Po raz pierwszy został rozpowszechniony publicznie za pośrednictwem usługi Video-On-Demand. Później został wydany w kinach. Biorąc pod uwagę, że większość ludzi już go obejrzała, zanim trafił do kin, udało mu się zarobić tylko 6 milionów dolarów brutto.

To nie są złe liczby, biorąc pod uwagę, że budżet był naprawdę niski. Film został nakręcony tylko w jednym miejscu. A w erze Covid-19 wydania VOD stają się normą, a nie czymś, co kręci filmowców.