Dlaczego „Śmierć” Jona była najgłupszą decyzją w grze o tron

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Śmierć Jona Snowa i szybkie zmartwychwstanie w sezonach 5 i 6 Game of Thrones nie miały jak dotąd wpływu na serial. Czy to naprawdę było tylko głupie fałszerstwo?





Gra o tron to jest może być jednym z najbardziej udanych seriali na małym ekranie, ale to nie znaczy, że w ciągu ostatnich siedmiu sezonów nie podjęto żadnych złych decyzji. Zaginione postacie, czasy podróży, które nie mają sensu, poleganie na seksie i przemocy, żeby wymienić tylko kilka. Większość mniej niż gwiazdorskich decyzji podjętych przez showrunnerów Davida Benioffa i D. B. Weissa została zrównoważona przez oszałamiające zwroty akcji, sceny bitewne i intrygi Westerosi. Jednak jedna z ich najgorszych decyzji wciąż pozostawia zły smak w ustach fanów: śmierć i wskrzeszenie Jona Snowa.






Jon, Bastard z Winterfell, Lord Commander of the Night's Watch, King in the North, Aegon Targaryen (i posiadacz prawie tylu tytułów co Daenerys, w tym momencie!) Został zabity w finale piątego sezonu `` Mother's Mercy '', zadźgany na śmierć pod znakiem „zdrajca” przez frakcję Nocnej Straży, która nienawidziła Jona za sprowadzenie Dzikich na południe od Muru. Ostatni cios zadał młody Olly, co było bolesnym zwrotem akcji, ponieważ Olly był największym fanem i protegowanym Jona.



ZWIĄZANE Z: Dlaczego Jon Snow zasługuje na Żelazny Tron

Jednak w sezonie 6 odcinek 2 „Dom” Jon zostaje przywrócony do życia dzięki uprzejmości Melisandre. Spokojnie, wróć do normy. Nie tylko ten wielki `` szokujący moment '' upadł zupełnie płasko, ale prawie nic nie dodaje do serii, pozbawia trochę mocy śmierci i obniża stawkę - i tak było Gra o tron' najgorsza jak dotąd decyzja.






Przetrwanie Jona Snowa zostało zepsute niemal natychmiast

Łatwo jest zrozumieć, dlaczego showrunnerzy myśleli, że mogą ujść na sucho przekonanie fanów, że Jon nie żyje (i nie wróci). Taniec ze smokami kończy opowieść Jona Snowa Buntem w Czarnym Zamku, a więc w obu Pieśń Lodu I Ognia i Gra o tron , fani zostają na klifie z Jonem dźgniętym przez swoich ludzi i prawdopodobnie martwym.



Jednak Benioff i Weiss nie wzięli pod uwagę faktu, że fandom dowiedział się, że Jon Snow został pchnięty nożem, gdy Taniec ze smokami wyszedł w 2011 roku. Już to zrobili cztery lata spekulować, w jaki sposób Jon Snow może wrócić, więc zanim „umarł” w serialu, oddani fani byli już przekonani nie tylko o jego powrocie, ale także o tym, jak to się stanie, zanim jego ciało było jeszcze zimne. Fakt, że dźgnięcie miało miejsce w książkach wiele lat wcześniej, oznaczało, że sam bunt w zasadzie nie miał wartości szokowej dla fanów książek i nie było prawdziwej debaty na temat tego, czy Jon powróci w sezonie 6. Jeśli chodzi o śmierć, Jon's miał zaskakująco niewiele. wpływ.






Showrunners Game Of Thrones udawały, że oszukiwały publiczność

„Śmierć” Jona również upadła, ponieważ fani po prostu wątpili, że to prawda. Mimo że Gra o tron ma historię zabijania głównych postaci, poczynając od Neda Starka, w fandomie był konsensus, że ta śmierć się nie utrzyma. Jeśli chodzi o historię, było jasne, że Westeros po prostu nie skończył z Jonem Snowem. Jako dziecko Rhaegara i Lyanny, jego pochodzenie jest tylko trochę ważne - więc każdy fan książek wiedział, że serialu nie da się z nim zrobić, zanim pojawiło się to konkretne ujawnienie. Dodaj do tego Czerwoną Kobietę, która teoretycznie może przywrócić ludzi do życia, akurat wracając do Czarnego Zamku? Dodaj kilka wskazówek zza kulis, zwłaszcza nieobciętą grzywę Kita Haringtona, i nie było wątpliwości, że Jon wróci w szóstym sezonie.



Jednak showrunnerzy postanowili zignorować fandom na tym jednym i zachowywać się tak, jakby śmierć Jona Snowa była a) szokująca i b) trwała. Kit Harington skomentował, że powiedział, że powiedziano mu, iż na pewno nie żyje, a po powrocie EW wydrukował artykuł opisując „Ściśle tajny, dwuletni plan zabicia Jona Snowa - i przywrócenia go do życia!” . Pomimo faktu, że Gra o tron fandom nie miał wątpliwości, że Jon zostanie wskrzeszony, serial nadal zachowywał się tak, jakby to wszystko było wielką niespodzianką ... a protekcjonalne traktowanie fandomu po prostu nie jest świetnym sposobem na uszczęśliwienie tych fanów. Gra o tron byłoby lepiej potraktować śmierć Jona w podobny sposób, jak w Marvel Cinematic Universe potraktowano zatrzask Thanosa Avengers: Infinity War . Wszyscy wiedzą, że nie wszystkie te zakurzone zgony będą trwałe, a Marvel Studios nie udaje, że tak jest.

Śmierć Jona Snowa nie miała dalszego wpływu na grę o tron

Wszystko to można by jednak zignorować, gdyby śmierć Jona miała duży wpływ na serial. Wydaje się jednak, że otarcie Jona o śmierć niewiele się zmieniło dla niego ani dla kogokolwiek innego. Jon jest nadal tak szlachetny jak zawsze, podejmując trudne decyzje, by ukarać zdrajców i zebrać Dzikich. Może już nie przebywa w Czarnym Zamku, ale nadal ma władzę jako Król Północy, wciąż walcząc o to, co należy, uszczęśliwić wszystkich i przekonać ludzi, że Armia Umarłych jest największym zagrożeniem dla Westeros. . Melisandre wciąż biegnie w kółko, decydując, że każdy nowy przywódca (inny niż Cersei) jest Księciem, Który Został Obiecany (najpierw Stannis, potem Jon, potem Danerys), a śmierć Jona jest prawie ponownie wspominana.

Ponadto, wskrzeszając Jona Snowa, Gra o tron stracił szok spowodowany śmiercią głównych postaci - teraz teoretycznie każdy z głównych graczy mógłby po prostu zostać przywrócony do życia. Możliwość utraty jakiejkolwiek postaci, bez względu na to, jak kochana, trzymała fanów na krawędzi swoich miejsc przez pierwsze pięć sezonów. Ta śmierć stała się teraz czymś tymczasowym (dla czegoś więcej niż tylko Berica Dondarriona). W rezultacie kilka następnych fałszywych śmierci Jona (w Bitwie o bękarty, w jego misji w stylu Suicide Squad Beyond the Wall) po prostu nie ma dla nich takiego samego napięcia. Stawki zostały całkowicie obniżone, a to po prostu nie jest dobre.

Strona 2: Czy może istnieć powód zmartwychwstania Jona?

1 dwa