Dlaczego remake Amityville Horror był tak nieudany

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Remake The Amityville Horror z 2005 roku nie powiódł się, głównie dlatego, że był pełen przewidywalnych przerażeń i stereotypów z horroru.





Remake klasycznego horroru z 2005 roku, Horror Amityville , była wyjątkowo nieudana i są ku temu pewne powody. Film, napisany przez Scotta Kosara, jest remake'iem filmu z 1979 roku pod tym samym tytułem, opartym na powieści Jaya Ansona z 1977 roku. Sama książka oparta jest na rzekomym doświadczeniu rodziny Lutzów, która przeprowadziła się do domu przy 112 Ocean Avenue w Amityville w stanie Nowy Jork kilka miesięcy po tym, jak Ronald DeFeo Jr. zabił tam sześciu członków swojej rodziny. DeFeo twierdził, że głosy, które usłyszał w domu, skłoniły go do zabicia. Przez lata, Horror Amityville otrzymał kilka sequeli i ostatecznie stał się franczyzą.






Kontynuuj przewijanie, aby czytać dalej Kliknij poniższy przycisk, aby szybko rozpocząć ten artykuł.

W remake'u z 2005 roku występują Ryan Reynolds i Melissa George jako George i Kathy Lutz. Para ma troje dzieci - Billy'ego (Jesse James), Michaela (Jimmy Bennett) i Chelsea (Chloë Grace Moretz) - z poprzedniego małżeństwa Kathy. Akcja filmu rozgrywa się w 1975 roku, rok po tym, jak DeFeo Jr. zabił swoją rodzinę. Kiedy Lutzowie wprowadzają się na 112 Ocean Avenue, zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Rodzina Lutz zaczyna doświadczać w domu przerażającej, nadprzyrodzonej aktywności; dzieci mogą zobaczyć ducha Jodie, która została zamordowana przez jej ojca, Ronalda DeFeo Jr.



Powiązane: Horror z Amityville: każdy mało prawdopodobny posiadany przedmiot w serii filmów

W miarę jak historia się toczy, George zaczyna zachowywać się coraz bardziej agresywnie wobec swojej rodziny. W końcu okazuje się, że George jest prawdopodobnie opętany przez ducha. Podczas kulminacyjnej sceny, w której próbuje zabić swoją rodzinę, Kathy pozbawia George'a przytomności i zabiera go z domu. Po uwolnieniu z twierdzy ducha rodzina postanawia nie wracać do domu. Chociaż ta historia jest rzeczywiście przerażająca, remake z 2005 roku nie poradził sobie dobrze z przedstawieniem terroru, który przejął rodzinę Lutz, i nie mógł dorównać oryginałowi.






Reżyser Andrew Douglas próbował umieścić w remake'u zbyt wiele tropów z gatunku horroru. Jako Peter Travers z Rolling Stone napisał po premierze filmu, który ocenił jedną gwiazdkę: -… Douglas wpycha się w każdy frazes o duchach, od demonicznych twarzy po kapiącą krew. Dom ma tak wiele wstrząsów FX, że gra jak przejażdżka w parku rozrywki. Wynik? To nie jest straszne, po prostu zajęte. Travers dodał, że aby filmy o nawiedzonym domu były przerażające, muszą wzbudzić w widzach strach przed tym, czego nie widzą. Rzeczywiście, remake nie powinien koncentrować się tak bardzo na przewidywalnych przerażeniach związanych z skokami i powinien był ograniczyć włączenie tak wielu duchów (w tym również torturowanych dusz rdzennych Amerykanów i satanistycznego kapłana). Niezliczone przerażenia utrudniają widzom uwierzenie w racjonalność rodziny Lutz. Dlaczego mieliby pozostać w domu po pierwszej przerażającej nocy w samotności?



Rzeczywiście, remake z 2005 roku Horror Amityville popełnił błąd, nie robiąc notatek z oryginalnego filmu z 1979 roku, w którym występują James Brolin i Margot Kidder jako George i Kathy. Oryginał, który jest prostszy i mniej skoncentrowany na efektach specjalnych, dobrze pokazuje strach przed rodziną Lutzów, nie przesadzając z wyjaśnieniami i przerażającymi obrazami. Zawiera również wyjaśnienie, że dom po prostu próbuje doprowadzić George'a do szaleństwa, zamiast próbować wciągnąć zaborcze duchy w historię.






Co więcej, remake Horror Amityville mógł zrobić lepszą robotę z castingiem. Ryan Reynolds, często uważany za bohatera komediowego lub komediowego - zwłaszcza we wczesnych latach Harold i Kumar Go to White Castle— trudno traktować poważnie jako morderczego George'a Lutza. Być może filmowcy powinni byli obsadzić poważniejszego aktora lub nieznanego aktora, którego twarzy widzowie nie znali. Być może przyszła próba kolejnego remake'u będzie lepsza, jeśli chodzi o opowiedzenie historii rodziny Lutz.