Recenzja „VHS: Viral”

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

„VHS: Viral” udaje się ulepszyć swoich poprzedników pod względem struktury i formatu; Jednak jeśli chodzi o rzeczywiste przerażenie, „Wirus” jest bardziej „opowieściami o intrygach” niż „opowieściami o horrorze”.





VHS: wirusowe udaje mu się ulepszyć swoje poprzedniczki pod względem struktury i formatu; jednak jeśli chodzi o rzeczywiste przerażenie, Wirusowy to bardziej „opowieści o intrygach” niż „opowieści o przerażeniu”.

W VHS: wirusowe , nawiedzone i makabryczne morderstwa na kasetach wideo z pierwszych dwóch filmów przeszły do ​​formatu cyfrowego. Teraz koszmarne filmy można oglądać w dowolnym miejscu i czasie - transmitowane w całym cyfrowym królestwie z szybkością ponurej ciekawości ludzi.






Podczas gdy oglądamy historię maga kuszonego demoniczną peleryną; albo człowiek, który otwiera portal do dziwacznego świata równoległego; lub grupa łyżwiarzy, którzy zdarzają się podczas meksykańskiego rytuału śmierci, obserwujemy również wpływ tych horrorów wideo na rzeczywisty świat. Gdy miasto zaczyna pogrążać się w mrocznej magii filmów, młody vlogger Zach (Kelly Misek Jr.) stawia czoła dzikim ulicom metropolii, aby uratować swoją dziewczynę Iris (Emilia Ares Zoryan) z rąk tajemniczego napastnika w ciężarówka z lodami.



KRÓTKA WERSJA: Dzięki nowej kolekcji dyrektorów (zarówno nowych, jak i bardziej uznanych), krótszej liczbie segmentów i całkowitemu czasowi działania, VHS: wirusowe udaje mu się ulepszyć swoje poprzedniczki pod względem struktury i formatu; jednak jeśli chodzi o rzeczywiste przerażenie, Wirusowy więcej „opowieści o intrygach” niż „opowieści o przerażeniu”.

„Dante Wielki”

W tym pierwszym segmencie Gregga Bishopa ( Druga strona ) otrzymujemy nowy wymiar ograniczeń dotyczących zwykłych filmów znalezionych narzuconych przez VHS struktura folii. Tym razem opowieść została ujęta w kryminalną opowieść dokumentalną o zagadkowym magu Dantem Wielkim (Justin Welborn), który zetknął się z demonicznym płaszczem należącym do Houdiniego. Czując się nieodpowiedni i chcąc więcej, Dante zawiera umowę, by nakarmić ludzkie ofiary demonicznego płaszcza, w zamian za prawdziwe magiczne moce i całą sławę, która się z nimi wiąże.






Format dokumentalny pozwala na logiczne (i mile widziane) dołączenie materiału filmowego zebranego z wielu źródeł wideo - a Bishop wykorzystuje niezłą wizualną magię (kalambur), aby stworzyć magię i siły nadprzyrodzone działające na ekranie. Welborn jest również przekonująca jako przebiegła i przerażająca czarodziejka, podczas gdy Emmy Argo jest bardziej przyjazna dla kamery niż występująca w roli asystentki / zakochanej Dantego, Scarlett.



Jednak nawet z Opowieści z krypty klimat retrospekcji i kilka dobrych sztuczek wizualnych, „Dante the Great” przesuwał swoje granice zbyt daleko. Pod koniec jesteśmy zdegradowani do tanich wyczynów kaskaderskich i całkowitej utraty logiki znalezionego materiału wideo. To bardziej niepokojąca zabawa niż skuteczny fragment strachu.






`` Równoległe potwory ''

W tym segmencie wg Przestępstwa czasowe helmer Nacho Vigalando, majsterkowicz imieniem Alfonso (Gustavo Salmeron) tworzy portal do równoległego wymiaru - tylko po to, by odkryć, że jego doppleganger po drugiej stronie dokonał dokładnie tego samego wyczynu sławy, dokładnie w tym samym momencie. Uznając ich wspólną ciekawość, dwaj Alfonsowie postanawiają zamienić się miejscami dokładnie na piętnaście minut; jednak kiedy dochodzi do wymiany miejsc, obaj mężczyźni odkrywają, że świat „innych” jest w rzeczywistości bardzo różny.



Jeśli „Dante the Great” wydaje się być Opowieści z krypty retrospekcja, „Parallel Monsters” wydaje się nieco bardziej wyraźną wersją czegoś z Strefa mroku . Większość segmentu opiera się na zwisającej tajemnicy co różnica jest między wszechświatem każdego człowieka; gdy ta tajemnica zostanie ujawniona, jest bardziej śmieszna (i wulgarna) niż przerażająca.

Co dziwne, segment ten zawiera głębszy społeczny podtekst dotyczący przemocy domowej (i gwałtu), ale groteskowa ekspresja tych tematów zdaje się przyćmić sprytność narracji. Podsumowując, „Parallel Monsters” to obecnie zwyczajowe pół-science fiction VHS segment, który prawdopodobnie sprawi, że ludzie zaczną drapać się po głowach i pytać: „WTF to było?” (Poważnie jest jeden w każdej części.)

„Bonestorm”

Ostatni odcinek autorstwa Justina Bensona i Aarona Moorheada zabiera nas w podróż z kilkoma nastoletnimi skateboardzistami, którzy nagrywają swój najnowszy teledysk. Kiedy lokalne ulice są wyczerpane, chłopcy decydują się na odważną wycieczkę do Tijuany, aby uzyskać dostęp do ekskluzywnego miejsca dla skateboardingu. Na początku miejsce wygląda idealnie; Jednak gdy jeden z chłopców upada i zostaje zadrapany, rozlana krew na przeklętej ziemi stwarza śmiertelne, nadprzyrodzone zagrożenie.

Znowu trzymam się VHS filmowa tradycja franczyzy „Bonestorm” to segment pozornie skierowany do miłośników sportu. W ostatniej odsłonie otrzymaliśmy thriller kolarski o zombie firmy GoPro; tym razem to skate punki ery gier wideo kontra tłum nieumarłych wyznawców śmierci. Rezultat jest prawie taki sam w obu przypadkach: pomieszane, chwiejne wrażenia wizualne kamery, które są tylko częściowo spójne.

Sposób, w jaki gra ten segment, wydaje się, że twórcy filmu aspirują do stworzenia filmu akcji na żywo, który naśladuje styl strzelanki pierwszoosobowej. Część segmentu osiąga ten cel, ale wiele innych momentów jest zagrożonych przez restrykcyjność i niestabilność kamer GoPro używanych w dzikim użyciu. Nawet gdy format się powiedzie, oglądanie, jak młodzi nastolatkowie brutalnie walczą i zabijają grupę napastników z niemal przerażającą aklimatyzacją, niesie ze sobą własny poziom niepokoju - taki, jakiego twórcy mogli nie zamierzyć.

Ostatecznie prezentacja „Bonestorm” okazuje się znacznie bardziej przeszkodą niż zasobem kreatywnym.

`` Błędne kręgi ''

„Vicious Circle” jest bez wątpienia najbardziej zaskakującym i słabo skonstruowanym segmentem „Wraparound” (nadrzędna historia, która stanowi ramy dla pozostałych filmów krótkometrażowych). Marcel Sarmiento próbuje wykorzystać niemal apodyktyczną miłość Zacha do podglądactwa (i wynikającą z tego stratę w wyniku tego pobłażania) jako przypowieść o rozprzestrzenianiu się negatywnych emocji, bólu, przerażenia i szaleństwa za pomocą środków cyfrowych - ale ostatecznie nie przekazuje w ogóle czegokolwiek, pomimo wielu możliwości między segmentami.

Ze stałym, statycznym rozmyciem i wplecionymi klatkami z poprzednich VHS surrealistyczne `` błędne koło '' jest segmentem najtrudniejszym do naśladowania, który ma niewielki wpływ, gdy przedstawia się `` infekcję '' całego miasta VHS horrory. Miejmy nadzieję, że następna część ma znacznie mocniejszą ramę, która utrzyma ją razem.

Kiedy wszystko już zostało powiedziane i zrobione, VHS: wirusowe to dobra perspektywa do oglądania w domu na żądanie, jeśli śledziłeś dotychczas serię. Jednak dla nowicjuszy lub zainteresowanych teatralnym doświadczeniem: ten rozdział nie będzie wart inwestycji.

ZWIASTUN FILMU

VHS: wirusowe jest teraz odtwarzany w usługach Video On Demand i Digital Streaming Services - na dzień dzisiejszy jest również w ograniczonej wersji kinowej. Poszukaj szerszego wydania w nadchodzących tygodniach.

Śledź nas i rozmawiaj o filmach @screenrant & @ppnkof

Nasza ocena:

2 z 5 (OK)