Codzienna rutyna Supermana pokazuje, że byłby bohaterem nawet bez mocy

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Ostrzeżenie: spoilery dot Superman: Syn Kal-Ela # 16 dalej! Wrogowie Nadczłowiek może wyśmiewać go jako „Big Blue Boy Scout”, ale Clark Kent i ziemscy członkowie Domu El zasłużyli na ten tytuł nie bez powodu: są jednymi z najbardziej serdecznych i współczujących członków DC Universe. Przejmując rolę „Supermana”, gdy jego ojciec przebywa poza planetą, Jon Kent z pewnością zasługuje na reputację swojej rodziny. Rzut oka jednego z komiksów na codzienną rutynę Jona ujawnia go nie tylko jako potężnego bohatera, ale także jako osobę współczującą i nastawioną na społeczność, która jest kręgosłupem każdego sąsiedztwa.





Rola Supermana znacznie się zmieniła od pochodzenia postaci. Zaczynając jako bardzo potężny awanturnik, postać ta powoli ewoluowała, by ucieleśnić to, co najlepsze w potencjale ludzkości. Od roli Supermana jako amerykańskiego imigranta, który odniósł sukces, po uformowanie połowy debaty „natura kontra wychowanie” wraz z Lexem Luthorem, podstawową koncepcją współczesnego Supermana jest ktoś, kto odróżnia dobro od zła i ma władzę (zarówno moralną, jak i fizyczne), aby robić to, co słuszne, nawet w sytuacjach, które wykraczają poza ludzkie granice.






Powiązane: Wyidealizowana wersja Kryptona Supermana to kłamstwo, które musiał porzucić



W Tom Taylor, Cian Tormey, Ruairi Coleman i Romulo Fajardo Jr. Superman: Syn Kal-Ela # 16 , codzienny patrol Jona Kenta pokazuje, jak robi wszystko, co w jego mocy, aby uczynić świat lepszym miejscem: nie tylko w sposób, w jaki mógł to zrobić tylko Superman, ale także w prostych ludzkich aktach dobroci. Odwiedza dzieci w szpitalu. Pomaga zakładać ogrody. Odwiedza kogoś, kogo przypadkowo zranił, aby upewnić się, że goją się prawidłowo. Tak, pomaga walczyć z klęskami żywiołowymi i monitoruje superzłoczyńców, ale jego priorytety są najwyraźniej na pierwszym miejscu na poziomie międzyludzkim.

Jon Kent jest twoim przyjaznym supermanem z sąsiedztwa

2 Obrazy Zamknąć

Ponieważ Jon Kent jest oczywiście Supermanem, wszystkie te wydarzenia odbywają się na nadludzką skalę. Jest w stanie odwiedzić trzy szpitale na całym świecie w ciągu jednego ranka, jego praca w ogrodzie polega w rzeczywistości na ponownym zalesianiu Amazonii, a osoba, którą zranił, odniosła obrażenia, gdy Jon usunął go z drogi nadjeżdżającej ciężarówce. Ostatecznie jednak są to proste ludzkie akty dobroci dokonywane na poziomie sąsiedztwa. Po prostu dla Supermana sąsiedztwo to cała planeta.






Często mówi się, że Superman jest trudny do napisania ze względu na jego moce, ale niekoniecznie jest to prawdą w praktyce. Superman ma te same problemy co ludzie, tylko na znacznie większą skalę. Jest zatem zrozumiałe, że rozwiązania problemów Supermana, podobnie jak problemy ludzi, w dużej mierze wynikałyby z komunikacji, życzliwości i empatii. Jon Kent więcej niż spełnia ten standard, zawsze chętny do pomocy, gdzie tylko może, i wysłuchania go, zanim podniesie pięść. Ten Nadczłowiek nie potrzebuje mocy - już jest bohaterem.



Więcej: Fani Supermana świętują Coming Out z fanartem jego chłopaka






Superman: Syn Kal-Ela # 16 jest już dostępny w DC Comics.