Supergirl byłaby martwa bez jedynego mentora, którego nikt się nie spodziewa

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Opublikowano 25 lipca 2022 r

Gdyby nie wskazówki i lekcje jednego z bohaterów DC, Supergirl mogłaby nie przetrwać spotkania ze złoczyńcą, który ukradł jej moce.










W sytuacji zagrażającej życiu i śmierci pomógł jeden mentor Super dziewczyna przetrwać spotkanie ze swoim najbardziej śmiercionośnym superzłoczyńcą. I nie, to nie Superman dał Karie najcenniejszą lekcję, ale bohater, który rozumie wartość bycia przygotowanym na najgorsze scenariusze.



Pomimo posiadania niesamowitej mocy, jaką posiadała kuzynka, Supergirl nie była tak przygotowana na zostanie bohaterką, kiedy po raz pierwszy przybyła na Ziemię. Kara Zor-El przez większość swojego życia była przeciętną dziewczyną na Kryptonie i była tak samo bezsilna jak wszyscy inni, gdy planeta została zniszczona. Jednak po przybyciu na Ziemię Supergirl zyskała moc Supermana i natychmiast stała się jednym z najpotężniejszych bohaterów DCU. Podczas gdy Superman był podekscytowany faktem, że ma krewnego na Ziemi, Batman początkowo był nieco bardziej nieufny wobec młodej kobiety. Jednak zwrócił się do Kryptończyka, gdy był pewien, że Supergirl podziela kompas moralny swojej kuzynki.

Powiązane: Powód przybycia Supergirl na Ziemię jest bardziej mroczny, niż kiedykolwiek myślała






I dobrze, że Mroczny Rycerz zabrał Karę, bo bez niego Kara mogłaby nie przeżyć jednej zawziętej walki ze złoczyńcą. W Superman nr 40 autorstwa Sterlinga Gatesa i Jamala Igle'a Kara została oskarżona o znalezienie i zatrzymanie Reactrona, złoczyńcy o złotym kryptonitowym sercu. Ustawiając wabik, Reactron jest w stanie złapać Supergirl w trakcie lotu. Gdy dwójka kłóci się wysoko nad Ziemią, Reactron aktywuje złoty kryptonit w swojej klatce piersiowej i tymczasowo osłabia Supergirl. Spadając na ziemię, Kara wraca myślami do rady, której udzielił jej Batman. Poinformował ją, że spotkanie złoczyńców takich jak Reactron będzie nieuniknione, więc musi być przygotowana. Mając na uwadze radę Batmana, aby wykorzystać to, co ma pod ręką, do walki, Supergirl używa swojej peleryny, aby bezpiecznie zsunąć się na pobliski dach.



Chociaż Supergirl miała już wcześniej kontakt ze złotym kryptonitem, nigdy nie naraziło to jej życia na takie niebezpieczeństwo. Co ciekawe, kiedy Kara w najgorszym możliwym momencie poczuła się bezsilna, nie myślała o niczym, co powiedział jej kuzyn, ale o Batmanie. Gdyby nie lekcja przygotowania się na nieoczekiwane, Supergirl mogłaby spotkać śmierć.






Niewielu ludzi w uniwersum DC tak bardzo jak Bruce Wayne rozumie powagę bycia pozbawionym mocy w świecie pełnym kosmitów, magii i cudów nauki. Jedynym powodem, dla którego Batman osiągnął poziom, jaki ma w Lidze Sprawiedliwości, jest to, że zaplanował i przygotował się na większość ewentualności. Ale to, że jest bezsilnym człowiekiem, nie oznacza, że ​​ci, którzy mają ulepszenia i umiejętności, nie mogą się od niego czegoś nauczyć. Bycie przygotowanym na świat, w którym liczy się nieoczekiwane, utrzymało Bruce'a przy życiu i był w stanie przekazać to Karie. Mając świadomość, że jej moc może stracić swoją moc w każdej chwili, zyskała hart ducha niezbędny do zachowania spokoju i obmyślenia planu w tak tragicznej sytuacji. Batman z pewnością byłby dumny, gdyby mógł zobaczyć, jak to zrobić Super dziewczyna poradziła sobie z pierwszym najgorszym scenariuszem.



Dalej: Supergirl nigdy nie zastąpi Supermana z jednego tragicznego powodu