Gwiezdne wojny ujawniają pochodzenie sztuczki Obi-Wana z wojen klonów

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

W nowym wydaniu Gwiezdnych Wojen Przygody Obi-Wan Kenobi wymyśla zabawny ruch, którego użyłby w Wojnach Klonów, by uratować swojego mistrza Qui-Gon Jinna.





Ostrzeżenie! Spojlery przed Gwiezdne Wojny Przygody #4






W najnowszym numerze Wydawnictwa IDW Gwiezdne Wojny Przygody seria, początki Obi-Wana Kenobiego niesamowita i przezabawna taktyka zastosowana podczas Clone Wars program telewizyjny zostaje ujawniony. Kiedy Kenobi był jeszcze uczniem mistrza Jedi Qui-Gon Jinna, odwiedzili ojczysty świat Wookiee Kashyyyk, aby przyjrzeć się obchodom świątecznym znanym jako Dzień Życia (po raz pierwszy widziany w Specjalna oferta świąteczna Gwiezdnych wojen ). Jednak Qui-Gon został zaatakowany i schwytany wraz z kilkoma Wookieemi, co zmotywowało Obi-Wana do wymyślenia jednego ze swoich najlepszych planów.



Poprzednia Gwiezdne Wojny Przygody #3 zawierał pierwszą część „Dzień życia” pisarza Michaela Moreciego z rysunkami Megan Levens. Historia pokazuje, że Qui-Gon wykorzystuje święto Wookiee jako lekcję, aby nauczyć swojego ucznia o Mocy i jej połączonej naturze między wszystkimi żywymi istotami we wszechświecie, tak jak Wookiee świętują swoją jedność i połączenie ze sobą. Jednak banda Trandoshanów atakuje i porywa kilku Wookiee z uroczystości, a także mistrza Obi-Wana.

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij poniższy przycisk, aby szybko rozpocząć ten artykuł.

Powiązane: Obi-Wan Art wyobraża sobie, że Duch Mocy Qui-Gona odwiedza jego byłą padawanę






Teraz, Gwiezdne Wojny Przygody #4 zawiera drugą i ostatnią część opowieści Moreciego i Levensa, w której widzimy Mistrza Qui-Gona, który czeka w klatce, czekając, aby zobaczyć, czego chce Moc, pomimo jego zdolności do łatwej ucieczki i walki z Trandoshanami. Podobnie jego uczeń na szczęście nie zawodzi, który wymyśla plan, który później wykorzysta podczas Wojen Klonów ze świetnym skutkiem. Wyskakując z grani i oświadczając, że poddaje się Trandoshanom, może podejść bliżej, by negocjować warunki, twierdząc, że nie ma szans bez swojego pana w obliczu ich „potęgi Trandoshan”. Jednak to wszystko jest tylko sztuczką mającą na celu uwolnienie jego pana za pomocą Mocy, jednocześnie kupując czas dla sił Wookiee, z którymi potajemnie przychodzi, aby otoczyć Trandoshanów, podczas gdy oni są skupieni na Kenobiego, pozostawiając ich znacznie mniej liczebną i zmuszając ich bardzo realne poddanie się klanom Jedi i Wookieech.



Najlepszą częścią sprytnej sztuczki Kenobiego jest to, że bardzo podobna scena pojawiła się po raz pierwszy w 2008 roku Clone Wars film, który zapoczątkował serial animowany. W nim Kenobi i jego były uczeń Anakin Skywalker przegrywają z armiami droidów Separatystów, ponieważ ich ruchomy generator osłon chroni ich, gdy zbliżają się do sił klonów Jedi. Jednak Anakin i jego nowy uczeń Ahsoka Tano udaje się przemknąć obok droidów i wyłączyć tarczę, podczas gdy Kenobi zatrzymuje się, aby dać im więcej czasu, udając poddanie się i negocjując warunki z przywódcą armii droidów.






Wygląda na to, że Obi-Wanowi tak bardzo spodobała się sztuczka z „fałszywą kapitulacją” od czasu, gdy uratował swojego pana i Wookieech w tym numerze, że postanawia użyć go ponownie podczas Wojen Klonów. W każdym razie zobaczenie początków jednej z najbardziej zabawnych i sprytnych taktyk Obi-Wana jest całkiem fajne, a także zobaczenie więcej przeszłych relacji między Obi-Wan Kenobi i Qui-Gon Jinn w Gwiezdne Wojny seria z wydawnictwa IDW.