Oryginalne plany filmowe Star Trek byłyby lepsze niż film

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Star Trek: The Motion Picture jest powszechnie uważany za jeden z najgorszych filmów z serii, ale oryginalne pomysły na film brzmią znacznie lepiej.





Star Trek Pierwszy film jest jednym z najbardziej nielubianych w serii, ale był prawie o wiele lepszy. Po zwolnieniu, Star Trek: The Motion Picture został odrzucony zarówno przez przypadkowych widzów, jak i oddanych wędrówka rzesze fanów, co jest szczególnie niepokojącym znakiem, szybko stało się znane jako „The Slow Motion Picture”. Produkcja podczas pierwszej wyprawy Enterprise na dużym ekranie była zdecydowanie trudna. Podczas procesu tworzenia scenariusza wielu znanych pisarzy przesłało scenariusze, które zostały szybko przesłane do najbliższej śluzy, ale z perspektywy czasu można się zastanowić, czy te odrzucone historie mogły być lepsze niż gotowy produkt.






Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij poniższy przycisk, aby szybko rozpocząć ten artykuł.

W 1975 r Star Trek scenariusz filmu został przesłany przez twórcę serialu, Gene'a Roddenberry'ego, ale nie uzyskał zgody kierownictwa studia. pod tytulem Rzecz Boga , Historia Roddenberry'ego opisywała najwyższe istoty, które stały się zbyt duże na ich buty i otrzymały surową rozmowę od niejakiego Jamesa T. Kirka. Najwyraźniej ta wysoce koncepcyjna fabuła była o krok za daleko dla Paramount, który natychmiast zaczął szukać nowego scenariusza, którego nie napisał Roddenberry. Elementy pomysłu Roddenberry'ego miały się znaleźć Star Trek V: Ostateczna granica , co dowiodło, że spotkanie Kirka z Bogiem nie było w końcu dobrym pomysłem.



Powiązane: Star Trek Generations: Dlaczego tylko niektóre mundury zmieniły się na DS9

Star Trek Script Harlana Ellisona

Odrzucenie Rzecz Boga mogło być uzasadnione, ale inne nieużywane skrypty dla Film kinowy napomknął o znacznie większym potencjale. Po napisaniu klasyki Star Trek w odcinku „City On The Edge of Forever”, Harlan Ellison został zaproszony do przedstawienia historii i chociaż nigdy się to nie spełniło, jego koncepcja brzmi intrygująco. Na Ziemi zaczynają się dziać dziwne wydarzenia, kiedy budynki znikają, a ludzie przekształcają się w gady. Źródłem kłopotów jest planeta znajdująca się na drugim końcu galaktyki i oczywiście jest tylko jeden człowiek do tego zadania. Tajemnicza zakapturzona postać wkrótce zaczyna porywać byłych członków załogi Enterprise (tylko tych słynnych) i ujawnia się jako James T. Kirk, ścigając stary gang. Opowieść rozpoczyna się podróżami w czasie, dylematami moralnymi i nową, nikczemną rasą obcych.






Według Ellisona, szef studia, z którym rozmawiał, przeczytał Ericha von Dänikena Rydwany bogów i był uzależniony od angażowania Majów, mimo że Enterprise cofnął się do czasów dinozaurów. Ellison, po pierwszym wskazaniu, że Majów nie było w czasach prehistorycznych, w końcu wyszedł ze spotkania. To wielka szkoda, ponieważ jego fabuła brzmi wyjątkowo, interesująco i nowatorskim sposobem na ponowne zjednoczenie załogi Enterprise w odpowiedzi na ogromne zagrożenie dla ludzkości. Ta historia prawdopodobnie ułatwiłaby znacznie więcej akcji niż Film kinowy , z Kirkiem kopiącymi podobieństwa Gorna do woli.



Star Trek: Planet Of The Titans

Chociaż pomysł Ellisona nigdy się nie powiódł, kolejny potencjalnie świetny pomysł na pierwszy Star Trek film zrobił lepszy postęp - Star Trek: Planet of the Titans . Scenariusz, napisany pierwotnie przez Chrisa Bryanta i Alana Scotta, został zatwierdzony, trwała preprodukcja, a reżyserem był Philip Kaufman. Rozgrywający się po pięcioletniej misji statku, Planeta Tytanów polegał na tym, że Kirk i jego załoga zmierzyli się z Klingonami i Cygnansami o posiadanie planety zamieszkałej wcześniej przez zaawansowaną technologicznie rasę, tytanów tytanów. Na nieszczęście dla wszystkich zaangażowanych, planeta jest wciągnięta do czarnej dziury i nieuchronnie Enterprise zostaje wciągnięty w pustkę. Obsada pojawia się tysiące lat w przeszłości Ziemi i, wyraźnie nie przejmując się tupaniem motyli, pokazuje tubylcom, jak rozpalać ogień. Ostatecznym paradoksem jest to, że Kirk i jego gang, którzy teraz przyspieszyli ewolucję ludzkości, okazali się prawdziwymi Tytanami.






Ostatecznie, Planeta Tytanów został zabity przez mnóstwo twórczych rąk. Kaufman zdał sobie sprawę z popularności pewnego Wulkańskiego oficera naukowego i stworzył historię bardzo skoncentrowaną na Spocku, rzucając także Stonehenge i Kościół Syna do miksu. Pisarze i Kaufman próbowali udoskonalić scenariusz, ale efekt końcowy niewiele przypominał oryginału i Paramount szybko się wycofał. Z inteligentną, ale uporządkowaną, podstawową historią i właściwą Star Trek złoczyńcy, Planeta Tytanów z pewnością byłoby bardziej prawdziwe niż to, co fani kochali w oryginalnym serialu telewizyjnym Film kinowy udowodnił że jest.