Wywiad z Samem Otto: Snowpiercer sezon 2 [EKSKLUZYWNY KLIP]

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Screen Rant przeprowadza wywiad z gwiazdą Snowpiercer, Samem Otto, o tym, jak Osweiller przeżył w pociągu, a my debiutujemy ekskluzywnym klipem z finału drugiego sezonu.





Tak jak Snowpiercer sezon 2 zbliża się do dwuczęściowego finału, John Osweiller (Sam Otto) jest jedną z kluczowych postaci uwięzionych w środku wojny między Wilfordem (Sean Bean) a Andre Laytonem (Daveed Diggs). W Snowpiercer sezon 2, odcinek 9, „The Show Must Go On”, Osweiller ujawnia zaskakujący talent muzyczny, który można zobaczyć w ekskluzywnym klipie Screen Rant poniżej.






Screen Rant miał przyjemność porozmawiać z Samem Otto o tym, jak Osweillerowi udało się przeżyć na pokładzie Snowpiercera przez ostatnie dwa sezony. Omawiamy nowe losy byłego Brakemana, jak to jest pracować z Seanem Beanem i kwitnący romans między Osweillerem i L.J. Folgerem (Annalise Basso). Otto wykonuje również porywającą interpretację „Zimowej pieśni” Indrida Michaelsona i Sarah Bareilles w wykonaniu Osweillera. Snowpiercer finał drugiego sezonu.



Powiązane: Snowpiercer wyjaśnia, dlaczego Melanie musiała zdradzić Wilforda

Screen Rant: Zacznijmy od Twojego niesamowitego występu muzycznego. Jak to było grać i czy robiłeś to przed innymi aktorami?






Sam Otto: Tak, zrobiłem. Szczerze mówiąc, była to świetna zabawa. Grałem na pianinie i śpiewałem przez długi czas. To naprawdę jedna z radości mojego życia i uwielbiam to robić. Więc to była prawdziwa przyjemność móc to zrobić podczas gdy ja też gram. Ale to było naprawdę dziwne robić to przed Seanem Beanem, wiesz o co mi chodzi? (śmiech) To nie jest normalne zjawisko, ale naprawdę mi się to podobało. To był wzruszający moment i miły moment dla postaci. Taka zmiana, być może nowa dzierżawa życia. Tak, było fajnie.



Screen Rant: To dosłownie zatrzymało przedstawienie. Wszyscy na scenie zaniemówili. Czy to było coś, co chciałeś zrobić, czy producenci zaproponowali ci możliwość zaśpiewania?






Sam Otto: Graeme [Manson, showrunner Snowpiercera] przyszedł do mnie w tej sprawie. Na samym początku drugiego sezonu wspomniał, że w pewnym momencie istnieje plan wprowadzenia czegoś takiego. Powiedzieć, że dla Osweillera istnieje jakaś tajemnica, ukryta przeszłość i może być szansa na jej wydobycie w pewnym momencie w sytuacji przetrwania. Co zrobi, gdy zostanie zapytany: „Co właściwie przyniesiesz? Co oferujesz, co jest innego, niezwykłego i nieoczekiwanego? Więc Graeme zapytał mnie o to na początku sezonu, a ja pomyślałem: „Och, to brzmi naprawdę interesująco”. To będzie bardzo nowa i zupełnie inna podróż dla postaci, ogromna zmiana.



Screen Rant: Między wami, Daveed Diggs, Lena Hall, to taka muzyczna obsada. Wydaje mi się, że w pewnym momencie powinien pojawić się muzyczny odcinek Snowpiercera.

Sam Otto: Słyszałem to już wcześniej, właściwie taki pomysł. Byłoby bardzo interesujące zobaczyć, co by się stało, gdyby to zrobili.

Screen Rant: Oz dosłownie śpiewał na kolację, ale w tej scenie naprawdę obnażył swoją duszę. Rozpocząłeś ten sezon z LJ jako twoim odpowiednikiem i wydaje się, że stało się to romantyczne. Uczucia Oza do L.J. wydają się autentyczne. Czy myślisz, że L.J. odwzajemnia się, czy jest w ogóle zdolna do tego samego rodzaju uczuć?

Sam Otto: Naprawdę dobre pytanie. Myślę, że Osweiller naprawdę ma nadzieję, że ona ma i myślę, że czuje się tak, jak ona. Ponieważ sam o tym myślałem i myślę, że wiele [jego] goryczy wobec świata bierze się z poczucia, że ​​„nikt się o niego nie troszczy, więc dlaczego miałby dbać o kogokolwiek innego?”. A więc kiedy pojawia się nowa sytuacja, w której może poczuć, że ktoś naprawdę się o niego troszczy, może coś do niego lub coś, nawet jeśli początkowo jest to tylko przyjaźń, a potem przechodzi do czegoś innego, wtedy zaczyna otwierać się na inną stronę niego .

Myślę, że dla niego on naprawdę ma nadzieję, że ona czuje to samo. Ale myślę, że istnieje ciągłe, utrzymujące się poczucie wątpliwości, że może tego nie robi, ponieważ zna jej historię, wie, co zrobiła, kim jest i że może być bardzo mroczna i niebezpieczna. Więc myślę, że jest tam pewien rodzaj strachu, ale jest ogromna nadzieja, że ​​ona czuje to samo.

Screen Rant: Naprawdę kibicuję tym dwóm w dziwny sposób. Miło jest widzieć, przynajmniej od końca Osweillera, prawdziwy związek rozkwitający w pociągu pośród zabijania i chaosu. W tle dzieje się to bardzo cicho, ale miło było patrzeć, jak się rozwija. Ta scena kolacji była też pierwszym spotkaniem Osweillera z panem Wilfordem. Jak to jest pracować z Seanem Beanem?

Sam Otto: No tak, jestem z Anglii i [tak samo jak Sean], więc to był prawdziwy przywilej pracować z nim. Jest po prostu taki miły i twardo stąpa po ziemi. Rozmawiałem z nim na początku drugiego sezonu: „Tak! Kolejny Brytyjczyk w pokoju! To jest świetne.' (śmiech) Biorąc pod uwagę jego status i jego legendarną, mityczną obecność, jest taki przyziemny i taki fajny. Jest jednym z tych ludzi, z którymi naprawdę łatwo się rozmawia. Czasami jest trochę nieśmiały i prawie cichy. Nie wnosi żadnego ogromnego ego ani niczego w ogóle. To scena, w której jest naprawdę świetna zabawa, on jest po prostu kolejnym aktorem, z którym można eksplorować i bawić się. Tak, jest świetny.

Screen Rant: Osweiller jest także kimś, kto w tym sezonie trzymał się z dala od głównego konfliktu między Laytonem i Wilfordem. Teraz, gdy zaczyna być wciągany w główną historię, jak myślisz, gdzie leży lojalność Oza?

Sam Otto: Cóż, myślę, że to dla niego ciągłe pytanie. Oczywiście, przez cały sezon 1 i 2, za każdym razem, gdy pojawiła się okazja do dokonania wyboru, mówił w myślach: „Nie dokonam wyboru. Wyjdę. W sezonie 1, w momencie konfliktu, mówi: „Czy będę po stronie buntu, czy będę po stronie status quo?”. Mówi: „Umyję od tego ręce. Nie chcę brać w tym udziału.

Tego rodzaju rzeczy nadal się zdarzają, ale dla niego bardziej chodzi o to, gdzie może się znaleźć, aby zachować spokojne poczucie przetrwania i małe okruchy mocy, gdy się porusza. Ale oczywiście nadejdzie moment, w którym będzie musiał podjąć decyzję, zwłaszcza, że ​​coraz bardziej wciąga się w krąg Wilforda. Dlatego też będzie narażony na Laytona. I to jest naprawdę pytanie.

Myślę, że dla mnie to w nim konflikt. Jest w nim poczucie moralne, rdzeń moralny, który ukrywał, a przynajmniej ignoruje przez długi czas przez chwałę, którą czuje, lub moc, którą odczuwa przez nadużycie Tailies i takie rzeczy w sezonie 1 Ale teraz, wraz z wprowadzeniem tej relacji [z LJ], myślę, że zaczyna rozkwitać emocjonalny rdzeń, którego być może wcześniej nie pozwalano odczuwać. Dlatego będzie się łączyć z ideą tego, co jest moralnie słuszne. Więc mam nadzieję, że Osweiller zacznie coraz bardziej czuć, że musi robić to, co uważa za słuszne, a nie to, co daje mu większą władzę lub większą sprawczość. Ale zobaczymy.

Screen Rant: Wracając do pierwszego sezonu, Osweiller zaczynał jako Brakeman, a teraz jest trochę szefem Janitorial. Ma coś w rodzaju dziewczyny i jest właściwie jedną z niewielu postaci, które, jak się wydaje, odniosły korzyści i trochę dorosły pośród zamieszania na Snowpiercer. Jakie są twoje przemyślenia na temat ewolucji Osweillera od pierwszego do drugiego sezonu?

Sam Otto: Wraz z rewolucją i wszystkim, co wydarzyło się z podjazdem Laytona, to była pierwsza zmiana. Przez siedem lat w pociągu, tak było każdego dnia, dzień po dniu, pozostało takie samo. Gdzie wszyscy byli, jaka była twoja klasa, co zrobiłeś. Naprawdę nie było szans na mobilność społeczną ani nic w tym rodzaju. Twoja pozycja jest twoją pozycją i to wszystko.

Więc dla Osweillera wsiadłby do pociągu, gdy miał 18 lub 19 lat, więc nie ma żadnego wcześniejszego doświadczenia. Wcześniej był sportowcem, piłkarzem (lub piłkarzem, jak byście powiedzieli), więc nie ma odpowiednich umiejętności związanych z czymkolwiek. Więc oczywiście uczy się, jak być Brakemanem przez te siedem lat, ale nie ma dla niego innych możliwości. Kiedy następuje rewolucja Laytona, nagle kajdany zostają zerwane i wszystko jest możliwe, wtedy pojawia się okazja, by powiedzieć: „Ok, mogę się wymyślić na nowo. Mogę coś zrobić i być kimś innym i właściwie się rozwijać.

Myślę więc, że dla Osweillera i LJ, którzy byli zasadniczo dziećmi, kiedy po raz pierwszy wsiedli do pociągu, jest to pierwsza od siedmiu lat okazja, aby zrobić coś innego, aby rzeczywiście spróbować zrobić coś z siebie w tym nowym świecie w które sami znajdują. Więc to ma dla mnie sens, że oni będą tymi, którzy będą mieli więcej zmian i rozwoju w tym nowym świecie, ponieważ nigdy wcześniej tego nie mieli. Nigdy wcześniej nie miałem okazji.

Screen Rant: Zdecydowanie podobało mi się to, że L.J. okazał się dobrym dozorcą, a Osweiller bronił jej i podkreślał: „Naprawdę ciężko pracowała i bardzo się poprawiła”. Myślałem, że to było świetne.

Sam Otto: (śmieje się) Jest naprawdę uprzywilejowaną małą dziewczynką, która nigdy nie musiała robić nic dla siebie. Dla niej fakt, że jest w stanie nauczyć się tej nowej umiejętności i robić to dobrze, jest naprawdę ogromnym osiągnięciem. I myślę, że ujmujące jest również to, że Osweiller jej to przyznaje. – Dobra robota. Doceniam cię za to i doceniam to.

Screen Rant: Ciekawe było również to, że pan Wilford nie znał Osweillera, więc nie był osobistym najemnikiem jak Ruth i niektórzy inni. Myślisz, że dowiemy się historii o tym, jak Osweiller dostał przejście na Snowpiercer?

Sam Otto: Och, nie wiem o tym! Będziemy musieli poczekać i zobaczyć. Być może. To zawsze było ciekawe pytanie. Ponieważ uważam, że na pewno jest w tym dużo szczęścia. Ponieważ nie był wcześniej w żadnej policji, nie był wcześniej związany z Brakemen, był sportowcem, piłkarzem. A zatem, jaka jest trasa, aby stamtąd dostać się, aby dostać bilet na pociąg i pracę? Myślę, że będzie to bardzo interesujące pytanie, ale będziemy musieli poczekać i zobaczyć.

Screen Rant: Poza panem Wilfordem, wielką rzeczą w drugim sezonie była nadzieja, że ​​Melanie obiecała, że ​​poza pociągiem jest życie. Czy myślisz o tym Osweiller? Czy marzy o domu poza pociągiem, może mieszkać z L.J.?

Sam Otto: Może. To może być dla niego coraz bardziej marzeniem. Myślę, że pierwsza rzecz dla Osweillera jest zawsze następna, natychmiastowa, wiesz? „Jaki jest mój następny krok? Jaka jest rzecz, która zapewni mi bezpieczeństwo i przetrwanie w przyszłości? Ale nie sądzę, żeby on naprawdę wiedział wiele o [przyszłości Melanie poza pociągiem] nawet jako koncept. Do czasu, nie wiem, może do sezonu 3. Wraz z tym nowym rozwojem relacji z L.J., naturalnie, pojawi się poczucie coraz większego myślenia o tym, co może być. Znowu myślę, że będziemy musieli poczekać i zobaczyć, co się stanie, jeśli zostanie mu przedstawiona taka możliwość.

Screen Rant: Jeśli ty, Sam, musiałeś spędzić siedem lat w Snowpiercer, jakie trzy rzeczy musisz mieć, aby przeżyć?

Sam Otto: Och, ciekawe. Trzy niezbędniki w pociągu od siedmiu lat. No cóż, musiałbym zabrać ze sobą jakiś keyboard albo jakieś pianino, bo to daje mi spokój. Gdybym miał gdzieś w pociągu trochę miejsca, żeby przykleić pianino, to byłaby wspaniała rzecz tylko po to, żeby utrzymać mnie przy zdrowych zmysłach wśród tego rodzaju okropnego hałasu reszty pociągu.

Czego jeszcze bym potrzebował? Może blender! To byłby dobry pomysł. Ponieważ myślę, że jedzenie i inne rzeczy będą dość nieliczne i bardzo rzadkie. Zrobiłem to raz, kiedy miałem wyrwany ząb mądrości i nie mogłem prawidłowo jeść, więc po prostu dostałem całe jedzenie, po prostu wszystko zmiksowałem i po prostu wypiłem. (śmiech) Jeśli całe jedzenie jest okropne do zjedzenia, może po prostu zmiksuj je i wypij, a masz swoje rzeczy i składniki odżywcze. Może to dobry pomysł.

I myślę, że inną rzeczą byłaby wygodna para butów. Mam parę butów Addidas, które mam od jakichś trzech lat i są totalnie poobijane, ale myślę, że będą trwać wiecznie. Tego potrzebujesz w pociągu. To znaczy, gdzieś w pociągu musi być szewc, ale jeśli masz solidną parę butów, które przetrwają kilka lat, myślę, że dobrze ci zrobi.

Screen Rant: Bardzo podoba mi się pomysł na blender. Wiem, że jest piwo Snowpiercer, ale smoothie Snowpiercer... Myślę, że byłoby to naprawdę dobre.

Sam Otto: Wszystko w nim smakuje obrzydliwie. Po prostu dodaj pasek błędu.

Screen Rant: Ostatnie pytanie: „Czy miłość to kłamstwo?”

Sam Otto: Czy miłość jest żywa?

Screen Rant: „Czy miłość to kłamstwo?” Z tekstu piosenki Winter Song.

Sam Otto: Ale wiesz, tekst brzmi: „Czy miłość jest żywa”. To całkiem interesujące. To rodzaj nowej interpretacji tego. Właściwie wiem, co masz na myśli. Słuchając go z powrotem, to tak brzmi. To chyba największe wrażenie ze wszystkich. Czy miłość jest żywa, czy miłość jest kłamstwem? Powiedziałbym, że miłość jest żywa, ale myślę, że może się to zmieni w miarę upływu czasu, w zależności od tego, jak rozwinie się związek [Osweillera i L.J.]. Kto wie? Jeśli skończy się to katastrofą, może pomyśli, że to kłamstwo. Jeśli kończy się perfekcyjnie, to jest bardzo żywe.