Recenzja My True Fairytale: Film rozgrzewający, ale nierówny

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Jego serce jest we właściwym miejscu i osiąga kilka podnoszących na duchu szczytów, ale Moja prawdziwa bajka jest nierówna, ponieważ znajduje drogę do szczęśliwego zakończenia.





Moja prawdziwa bajka funkcjonuje przede wszystkim jako oczyszczająca wycieczka do pełnometrażowego debiutu D.Mitry'ego jako scenarzysty i reżysera, który nakręcił film, by być bliżej swojej córki Alyssy po jej śmierci w tragicznym wypadku samochodowym. Film próbuje znaleźć to, co dobre i pocieszające, pośród straszliwego smutku, który nęka jego bohaterów. To praca z miłością, żarliwa w swoich motywach miłości i światła istniejącego po śmierci ukochanej osoby i tego, jak ich pamięć pozostaje odciskami w sercu bez względu na ich odejście. Jego serce jest we właściwym miejscu i osiąga kilka podnoszących na duchu szczytów, ale Moja prawdziwa bajka jest nierówny, ponieważ znajduje drogę do szczęśliwego zakończenia.






Po wypadku samochodowym Angie Goodwin (Emma Kennedy) znika bez śladu. Jednak jej przyjaciele przeżywają incydent, odchodząc z kilkoma skaleczeniami i siniakami. Zniknięcie Angie pozostawia jej rodzinę - babcię Sylvię (Joanna Cassidy), dziadka Martina (Bruce Davison) i jej ojca Dean (Darri Ingolfsson), z którym był w separacji - martwiąc się o jej bezpieczeństwo i borykając się z faktem, że może odejść na zawsze. Kiedy Angie pojawia się w mieszkaniu swojego ojca w Los Angeles, tajemnica staje się bardziej skomplikowana. Jednak Angie nie wydaje się zmieszana, boi się tylko dać swoim bliskim trochę szczęścia.



Powiązane: 10 beztroskich filmów do obejrzenia w serwisie Netflix, gdy jesteś smutny

Darri Ingolfsson i Taylor Cole w My True Fairytale






Angie stawia sobie za cel pomoc rodzinie i przyjaciołom, próbując naprawić relacje Deana z Renee (Taylor Cole, której gra jest wyjątkowa, bogata i emocjonalnie efektywna). Para ojciec-córka łączy się w sposób, w jaki nie robili tego wcześniej, a Angie miała nadzieję, że uda mu się coś zamknąć. Robi to samo z resztą swoich przyjaciół, z których każdy ma swoje osobiste problemy - czy to z rodzicami, czy nie. Trudna sytuacja Angie jest słodka i przemyślana, zwłaszcza że bierze pod uwagę uczucia swoich bliskich do własnych. W tym duchu jest wybawcą, który chce, jak stwierdza na początku filmu, zostać superbohaterem i ocalić świat. Angie jest w zasadzie wątkiem łączącym historię i jest to ważny aspekt, który należy wziąć pod uwagę Moja prawdziwa bajka ma na celu uczczenie zmarłej córki D.Mitry.



Jednak tak dobre i szczere jak gesty Angie, Moja prawdziwa bajka zostaje przypadkowo stracony. Potrzeba trochę czasu, zanim historia się potoczy, a reżyseria i uwaga filmu zostaną skierowane w różnych kierunkach, które nie są spójne. Załamania w historii są nieco wygładzone mniej więcej w połowie, ale jest kilka postaci i fabuł, które są niedopracowane od samego początku i nigdy nie prowadzą do niczego. Film boryka się również z tajemnicą zniknięcia i potencjalnej śmierci Angie. Jej przyjaciele przeżywają wypadek samochodowy i nigdzie nie można jej znaleźć w następstwie, a lokalna policja nie robi zbyt wiele, aby zbadać, gdzie mogła się udać ani co się z nią stało.






Darri Ingolfsson i Emma Kennedy w My True Fairytale



Tajemnica tego wszystkiego z pewnością ma na celu zwabienie publiczności, ale niewiele wnosi do narracji i bez niej byłoby lepiej. Moja prawdziwa bajka robi się lepiej, gdy postanawia skupić się na napiętej relacji między Angie i jej ojcem. Co więcej, wątki poboczne pozostałych postaci są rozczarowujące i w dużej mierze niepotrzebne w porównaniu. Andre (BJ Mitchell) i Sarah (Morgan Lindholm) są w głęboko kochającym się związku, ale nieustannie rozdziela ich rasistowska matka Sarah. Jednak film ledwo porusza te kwestie, co sprawia, że ​​dziwne jest, dlaczego zostały uwzględnione, skoro nie było dalszej eksploracji.

Być pewnym, Moja prawdziwa bajka ma chwile rozbrzmiewające i wzruszające. Gdy film zbliża się do końca, jego ostrość ostro się wyróżnia. W swoich najbardziej ujmujących i wzruszających momentach wznosi się ponad fragmentaryczną fabułę, która często jest tak samo zbyt sacharynowa, jak z pewnością oczyszczająca. To projekt oparty na pasji, który wywołując emocje po żałobie, mógł wymagać więcej edycji i dopracowania, aby podróż była lepsza i płynniejsza.

Moja prawdziwa bajka jest w kinach i na żądanie 9 kwietnia 2021. Film trwa 86 minut i nie został jeszcze oceniony.

Dajcie znać w komentarzach, co myślicie o filmie!

Nasza ocena:

2 z 5 (OK) dat wydania klucza
  • Moja prawdziwa bajka (2021) Data premiery: 9 kwietnia 2021 r