Wywiad: Księgowa Cynthia Addai-Robinson

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Była gwiazda Arrow i Spartakusa, Cynthia Addai-Robinson, opowiada o swojej roli u boku Bena Afflecka w nowym thrillerze Księgowy.





Cynthia Addai-Robinson jest prawdopodobnie najbardziej znana widzom telewizyjnym jako była Amanda Waller Strzałka i jej kolej na zbuntowaną wojowniczkę w historycznej serii akcji Starz Spartakus, ale w 2016 roku wybija się na wielką skalę w kinach i w telewizji kablowej. Wkrótce będzie postrzegana jako agentka skarbu polująca na tajemniczego eksperta od matematyki Bena Afflecka w ostrym thrillerze Księgowy , oraz w długo opóźnianym nowym dramacie USA Strzelec (na podstawie filmu z 2007 roku o tym samym tytule) u boku Ryana Phillippe'a.






Z Księgowy niedługo pojawi się w kinach, Addai-Robinson rozmawiała z Screen Rant o filmie, jej karierze i nie tylko.



Screen Rant: Czy pokazywałeś gotowy film?

Cynthia Addai-Robinson: Tak! Tak, miałem okazję obejrzeć to w sali kinowej - jest naprawdę cudowne. Oglądałem to z mamą, młodszą siostrą i kilkoma wybranymi osobami; i był to miły sposób na obejrzenie filmu i obejrzenie wielu jego części, w których nie brałem udziału. Ponieważ na stronie było wiele scen, które mi się podobały i chciałem zobaczyć, jak sobie z nimi radzą im, więc wszystko poszło naprawdę świetnie.






ZOBACZ: Film ma wyjątkową strukturę, ponieważ jest to film zespołowy, w którym wielu głównych bohaterów tak naprawdę nie dzieli się scenami ani nie spotyka się ze sobą.



SAMOCHÓD: Tak. To interesujące, ponieważ ludzie oglądają film i zdają sobie sprawę, że ostatecznie Ben i ja nie jesteśmy w tej samej klatce, poza mną, gapiąc się na jego zdjęcie. Ale pomimo faktu, że niekoniecznie są momenty, w których gromadzimy tę niesamowitą obsadę w jednej scenie, tak, sposób jej połączenia… to wszystko działa. A z perspektywy aktora uwielbiam prace zespołowe, uwielbiam duże sceny z 7 lub 8 aktorami naraz… ale czymś wyjątkowym są dla mnie dwuręczni bohaterowie z tylko dwoma aktorami, reżyser, prosta sceneria, naprawdę próbująca coś odkryć wyjątkowy w chwili, gdy jest na nogach.






SR: Czy to było kręcone w jakiejś kolejności, czy ty i J.K. Simmons robi swoje sceny zupełnie oddzielnie?



SAMOCHÓD: Wydawało mi się, że chcieliśmy iść chronologicznie, żeby trochę poczuć… ale oczywiście kiedy masz lokalizacje, których potrzebujesz lub pewne rzeczy, które muszą się wydarzyć, nie możesz robić zdjęć w kolejności. Ale wydaje mi się, że próbowano - jeśli dobrze pamiętam, być może trzeba będzie to potwierdzić z reżyserem ... budować do końca historii. Dało nam to więc okazję, ja i J.K., do rozwinięcia dynamiki naszych relacji; ponieważ zaczyna się w jedną stronę, a kończy w zupełnie inny sposób.

SR: A więc czy wszyscy przynajmniej mogli się spotkać?

SAMOCHÓD: Na samym początku kręcenia mieliśmy ze stołu przeczytane i była to okazja, aby usłyszeć scenariusz na głos. Sposób, w jaki czyta się scenariusz, zawiera tak wiele informacji, ale brzmi jak naprawdę wciągająca powieść. Uwielbiałem to czytać i wiem też, że mieli naprawdę ogromne zadanie przetłumaczenia wszystkich szczegółów tej historii, a zwłaszcza tajemnicy tego, kim jest Księgowy i jak stał się osobą, którą jest… wiesz, przetłumaczenie tego na film, z którego publiczność może śledzić iz którego może być zadowolona, ​​to ogromne zadanie i wydaje mi się, że udało nam się to osiągnąć. Ogromne uznanie należy do naszego reżysera Gavina O'Connora.

To trudne. To zdecydowanie scenariusz, który musiałem przeczytać kilka razy; i myślę, że nawet dla członka widowni jest to satysfakcja, gdy to się kończy, a potem myślę wstecz - cofając cały film dla siebie i próbując przypomnieć sobie rzeczy, które nie wydawały się ważne w danym momencie - i próbując przypomnieć sobie rzeczy, które być może w tej chwili nie wydawało się ważne… ale wszystko, co zostało nakręcone, ma swój cel. Nic nie jest przesadne, ma to powód, aby tam być, jeśli chodzi o postęp w historii i dodawanie tego interesującego fragmentu układanki filmu.

SR: Co pierwotnie przyciągnęło cię do projektu?

SAMOCHÓD: Emocje związane z pracą nad oryginalnym scenariuszem, budowaniem postaci od podstaw. Nie opiera się na istniejącej historii lub świecie, więc możliwość współpracy i zbudowania postaci jest zawsze czymś, na co masz nadzieję i niekoniecznie masz taką szansę, więc była to okazja, aby nie tylko to zrobić, ale pracować z niesamowitą obsadą. Każdy, kto się zgromadził, był ekscytujący i onieśmielający, i oczywiście była to dla mnie okazja, aby podnieść poprzeczkę i stawić czoła wyzwaniu i pracować z różnymi nagradzanymi ludźmi związanymi z tym filmem.

SR: Jak dobrze znałeś pracę reżysera Gavina O'Connora przed podpisaniem umowy?

SAMOCHÓD: Widziałem Warriora i przypomniałem sobie, że ta historia naprawdę mnie poruszyła. Podobał mi się pomysł czegoś tak konkretnego, ale także naprawdę dostępnego i możliwego do odniesienia. W tym filmie, biorąc świat MMA i po prostu robiąc z niego coś, co naprawdę dotyczy relacji i odkrywania relacji między postaciami i ich historiami… kiedy idziesz do kina, to właśnie dlatego dbasz o postacie. Musisz się tym przejmować i zainwestować w coś więcej niż coś tak prostego jak inteligentny thriller.

Sposób, w jaki inteligentny thriller może pozostawić cię zimnym, jest czymś, co uważam za bardzo interesujące, ale jeśli masz postacie, które mają pełne życie wewnętrzne i są ludźmi, z którymi możesz się odnieść, pod względem ich reakcji w określonych okolicznościach, jest dla mnie powodem do obejrzenia ; a z Gavinem było tak niesamowicie… mieć okazję pracować z J.K. i Gavin jako kolaboracja była spełnieniem marzeń aktora - szansą, aby nie zepsuć, w zasadzie.

SR: Twoja postać to analityk Departamentu Skarbu - niekoniecznie typowy zawód typowy dla postaci z hollywoodzkich filmów. Jakiego rodzaju badania się temu zajmują?

SAMOCHÓD: Przeprowadziłam wiele badań w internecie pod kątem tego, czym zajmuje się Departament Skarbu, ale w tym przypadku Mary-Beth pracuje konkretnie w wydziale ds. Przestępstw finansowych. Jest to więc coś w rodzaju śledzenia przepływu pieniędzy w kategoriach karteli narkotykowych, terrorystów i tego typu rzeczy. W pewnym sensie przeprowadziłem wszystkie te badania w odniesieniu do świata, w którym się znajdowaliśmy, ale mówiąc, że dla mnie ważniejsze było rozważenie, jak zachowa się w sytuacjach, w których się znalazła. Jest analitykiem i jest kilku analityków na wydziale, więc jest to bardzo wygodne i stabilne środowisko, aby po prostu wykonywać swoją pracę i nie być widzianym.

Więc kiedy zostaje wezwana przez swojego przełożonego Ray Kinga (który jest postacią, którą gra J.K.), ten rodzaj przywołania jest jak O nie! Ktoś mnie zauważył! Niezależnie od tego, czy przywołanie jest dobre, czy złe, jest po prostu kimś, kto chce po prostu mieć ten stabilny występ, a kiedy zaczyna tę króliczą dziurę w tej sprawie, pod względem tego, gdzie się zaczyna i jej dynamiki z Rayem i gdzie to się kończy, jest dla mnie najbardziej satysfakcjonująca część mojej pracy nad tą postacią - ponieważ masz poczucie tego, z czego jest zrobiona, jak radzi sobie w określonych sytuacjach, a nawet odkrywa własne możliwości. Myślę, że Ray postrzega ją jako kogoś innego, niż widzi siebie, i zobaczyć, jak zdaje sobie sprawę, że jest w stanie rozwiązać ten niezwykle złożony przypadek… to było dla mnie naprawdę interesujące do przedstawienia.

SR: Ona też znajduje się w takiej sytuacji nie tak strasznie niecodzienne dla dzisiejszych profesjonalistów: eksponowanie własnej historii w pracy. Czy to zawsze była częścią historii postaci?

SAMOCHÓD: Tak było w scenariuszu od początku. Wiesz, to interesujące, ponieważ jest to punkt fabularny, który ujawnił się bardzo wcześnie i zasadniczo pokazuje, jak wysoka jest dla niej stawka. To nie jest coś, do czego by się zgłosiła na ochotnika - znowu byłaby całkiem szczęśliwa, gdyby pozostała analitykiem w Departamencie Skarbu, wykonując po cichu swoją pracę. Tak więc sposób, w jaki ta informacja - jej przeszłość - powraca, by ją prześladować, wyznacza początkowy powód, dla którego musi rozwiązać tę sprawę. W miarę rozwoju filmu zaczynasz rozumieć stawkę stawianą jej własnej pracy… ale ona ma po prostu naturalną ciekawość, więc im głębiej sięga, tym bardziej interesuje się tą sprawą. Jest z natury ciekawa, zdeterminowana i uparta i być może Ray również dostrzega w niej te cechy, niezależnie od tego, jak jej okoliczności znalazły się w tej sprawie; i znowu pomaga to, aby dynamika między nią a Rayem Kingiem przekształciła się w rodzaj relacji mentor / podopieczny.

SR: Zmieniam na chwilę bieg: Kiedy wasi fani zobaczą cię w Shooter? [Debiut strzelanki serialu telewizyjnego, opartego na filmie o tym samym tytule z 2007 roku, był wielokrotnie opóźniany ze względu na bliskość rzeczywistych przypadków przemocy z użyciem broni.]

SAMOCHÓD: Pojawimy się tej jesieni, więc myślę, że ogłoszenie zawierające więcej szczegółów jest nieuchronne - lada dzień. Nie mogę się doczekać, aby ten projekt pojawił się w świecie. Pod względem tonalnym różni się od Księgowego, ale jeśli chodzi o dobry, staroświecki thriller, wydaje mi się, że jest to coś, co ludzie naprawdę polubią, gdy trafią na świat. Zakończyliśmy go tego lata i zdecydowanie chcieliśmy być wyczuleni na bieżące wydarzenia i mieć pewność, że ten program znajdzie swoją publiczność w odpowiednim czasie; jesteśmy naprawdę dumni z tego programu i miałem wspaniałe doświadczenie w pracy ze wszystkimi. Oba te projekty, pojawiające się w tym samym czasie, są dla mnie naprawdę ekscytujące!

SR: A propos telewizji: wielu fanów prawdopodobnie pamięta cię jako Amandę Waller w Arrow. Byłoby to oczywiście trudne, biorąc pod uwagę okoliczności wyjścia postaci, ale gdybyś zapytał, czy wróciłbyś do serii?

SAMOCHÓD: Absolutnie! Mają dość otwartą politykę w zakresie przywracania ludzi do życia lub powrotu do martwych poprzez retrospekcje, a ja świetnie się bawiłem przy tej serii. Wiem, że wkrótce osiągną 100thodcinku, więc wciąż się kłócą, a ja cały czas zatrzymuję się przed moim portretem Amandy Waller - więc jestem bardzo otwarta na perspektywę powrotu.

Księgowy jest teraz w kinach.

Kluczowe daty wydania
  • Księgowy (2016) Data wydania: 14 października 2016 r