Premiera drugiego sezonu „Halt and Catch Fire”: nie widzieliśmy tego nadchodzącego

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

W premierze drugiego sezonu „Halt and Catch Fire” seria AMC rzuca obsadę na nowe – i zaskakujące – wyzwania.





[To jest recenzja Zatrzymaj się i złap ogień sezon 2, odcinek 1. Będą SPOILERY.]






-



Pisarze AMC Zatrzymaj się i złap ogień Po pierwszym sezonie stanęli przed wyjątkowym wyzwaniem: historia wyprawy małej firmy komputerowej w świat komputerów lat 80. - kierowana przez charyzmatycznego naciągacza - została mniej więcej zakończona. Komputer został zbudowany, drogi zespołu się rozeszły... co będzie dalej?

Premiera drugiego sezonu odpowiedziała na to pytanie w naprawdę zaskakujący sposób, zasadniczo upuszczając członków obsady na ścieżki logicznie wyprowadzone z finału, ale przeniesione na zasadniczo nowy teren. Warto zadać pytanie, jak bardzo może to zmienić tożsamość serialu, ale to posunięcie ambitne. Czy Zatrzymać może w pełni wykorzystać potencjał, który zostanie jeszcze do zobaczenia.






Najpierw oferując krótkie spojrzenie na to, jak rzeczy był serial skacze do przodu o około półtora roku, ujawniając, że sieciowe przedsięwzięcie Camerona (Mackenzie Davis) „Bunty” odniosło ogromny sukces. Spektakl kładzie nacisk na całkowity chaos eksperymentu technologicznego bez lidera, ale pod koniec odcinka ustanawia Cameron – i Mutiny – jako siłę napędową fabuły programu.



Po dołączeniu do Camerona w finale, Donna (Kerry Bishé) przejęła teraz obowiązki kolejnej rodziny (tej zamieszkanej przez dorosłych komputerowych maniaków). Zderzanie się głów między nią a Cameronem również nie wyglądało pozytywnie, przenosząc niechęć tej drugiej do struktury i formalności na tereny młodzieńcze lub nieświadome. Na szczęście zostaje odsunięty na bok, gdy obie kobiety znajdą wspólną płaszczyznę, a Cameron rzeczywiście objęła rolę przywódczą - z Donną za nią - pojawiła się.






Gdy Donna gra matkę kurę w Mutiny, Gordon (Scoot McNairy) musi skupić się na dzieciach pary. Choć nieprzyjemne jest to, że Clarks wciąż nie mogą znaleźć zdrowej równowagi między karierą a małżeństwem, odwrócenie ich obowiązków rodzicielskich jest podstawą do kilku interesujących scen. McNairy jest w stanie pokazać tylko niektóre strony Gordona, gdy jest zaangażowany z dziećmi, ale sądząc po pierwszym sezonie, czas spędzony na ponownym zdefiniowaniu tego, co oznacza dla niego bycie „ojcem”, wydaje się zbyt wiele, by mieć nadzieję.



Aby nie zostać pominiętym w zupełnie nowym dramacie, okazuje się, że duch przedsiębiorczości Gordona powoli zanika, ponieważ jego czas na zbudowanie Cardiff Electric Giant został nagrodzony stworzeniem odpowiednika na komputer stacjonarny (postrzegany jako „ruch boczny”, a nie inspirujący). Odkrycie, że ma do czynienia z wcześniej niesłyszanym uzależnieniem od kokainy, może okazać się przekonujące lub po prostu dodać aspekt do jego czasami maniakalnej osobowości.

Najbardziej zaskakujący zwrot akcji przypada jednak Joe MacMillanowi (Lee Pace), któremu udało się wprowadzić Olbrzyma na rynek kosztem swoich przyjaciół, kochanka i jego krótkiej wizji zbudowania czegoś, co naprawdę miało znaczenie . Ostatnio widziano go podpalającego pierwszą dostawę wspomnianych komputerów i zostawiającego Cardiff w tyle. Premiera widzi go w pozornie szczęśliwym związku z kobietą o imieniu Sara (Aleksa Palladino). Byłoby wystarczająco dziwne, gdyby Joe znalazł stabilną więź z jakąkolwiek kobietą, ale siedząc wokół ogniska na podwórku z przyjaciółmi z sąsiedztwa, szczery uśmiech jest wręcz szokujący.

Wciąż są momenty sugerujące, że Joe podejmuje świadomy wysiłek, aby utrzymać traumę z dzieciństwa i problemy osobiste w tajemnicy, jednocześnie przyznając, że jego gniew i wybuchy na Gordona i Camerona były po prostu odchyleniami. Najwyraźniejsze potwierdzenie jego przeszłych grzechów pojawia się, gdy odmawia się mu pieniędzy należnych mu w ramach sprzedaży w Cardiff, przyjmując karę ze wstydem, a nie z gniewem. Nie można zgadnąć, gdzie pozostaje Joe w stosunku do Gordona lub Camerona, ale krótkie spotkanie w biurach w Cardiff pokazuje, że zmieniające się okoliczności Joego i Gordona sprawiają, że ich chemia jest potencjalnie bardziej interesująca niż kiedykolwiek wcześniej. Joe teraz upokorzył się, a Gordon wziął agencję (nawet jeśli skupia się na kokainie lub jego własnym garażu).

Ponownie, minie trochę czasu, zanim fani i nowi widzowie zrozumieją, dokąd zmierza seria. Na papierze tę ambicję należy przynajmniej docenić. A za show, które niezmiennie było dobre, od czasu do czasu bardzo dobrze, ale nie udało im się zrobić kroku w naprawdę świetny dramat, z pewnością są ciekawi, co nas czeka.

_

Zatrzymaj się i złap ogień emitowane w niedziele o 22:00 w AMC.