Obsesyjna popularność Game of Thrones wyjaśniona przez naukę

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Badania naukowe sugerują, że ogromna popularność Game of Thrones i serii powieści, na której się opiera, wynika z liczby postaci.





Badanie naukowe pokazuje przyczynę Gra o tron a obsesyjną popularnością powieści George'a R.R. Martina jest liczba postaci. Serial HBO stał się jednym z największych programów telewizyjnych na świecie od czasu premiery pierwszego sezonu w 2011 roku, zyskując uznanie krytyków i niezmiernie lojalną rzeszę fanów. Podczas gdy seria fantasy jest oparta na Seria książek Martina Pieśń Ognia i Lodu twórcy spektaklu przez lata odchodzili od materiału źródłowego. Fani byli zszokowani, gdy twórcy David Benioff i D.B. Weiss ogłosił, że epicka seria dobiegnie końca po sezonie 8, ponieważ wielu uważało, że seria mogła trwać dłużej, w tym sam Martin. Fani byli znani z niezadowolenia z ostatniego sezonu, krytykując jego pospieszne opowiadanie historii i wiele dziur w fabule, a nawet rozpoczynając petycję proszącą HBO o remake sezonu 8.






Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij poniższy przycisk, aby szybko rozpocząć ten artykuł.

Nie jest to tajemnicą Gra o tron ma jedną z najbardziej oddanych fanów na świecie, co jest dużym powodem, dla którego ostatni sezon był tak kontrowersyjny. Niezależnie od tego, czy śledzili serial od początku, czy też byli pierwszymi konsumentami powieści, wierni fani czuli, że zasługują na lepsze zakończenie po latach inwestowania w postacie. Serial rzadko staje się takim fenomenem na arenie międzynarodowej Gra o tron zrobił. Teraz zespół matematyków, fizyków i psychologów odkrył, co dokładnie sprawiło, że franczyza odniosła taki sukces.



Związane z: Game of Thrones: jak potężny naprawdę jest nocny król

W badaniu dla Materiały Narodowej Akademii Nauk USA czasopiśmie naukowcy z pięciu uniwersytetów w Wielkiej Brytanii i Irlandii przeanalizowali, co sprawia, że Gra o tron tak popularne, zaczynając od Jaskółka oknówka powieść z 1996 roku. Badanie pokazuje, że interakcja między bohaterami powieści jest realistyczna dla relacji w prawdziwym życiu. Naukowcy odkryli, że przy ponad 2000 nazwanych postaci z serii książek i ponad 41 000 interakcji między nimi, liczby odpowiadają liczbie relacji, z którymi ludzie mogą sobie poradzić w prawdziwym życiu. Oświadczenie z University of Warwick zawiera więcej szczegółów:






„Badanie pokazuje, że sposób, w jaki układają się interakcje między postaciami, jest podobny do tego, w jaki sposób ludzie utrzymują relacje i wchodzą w interakcje w prawdziwym świecie. Co więcej, chociaż ważne postacie giną przypadkowo w trakcie opowiadania historii, chronologia leżąca u ich podstaw wcale nie jest tak nieprzewidywalna”.



Nawet liczba postaci z punktu widzenia w pierwszej książce, takich jak Ned, Catelyn, Jon, Daenerys, Arya i Sansa, jest odpowiednią ilością dla mózgu. „Nawet najbardziej dominujące postacie – ci, którzy opowiadają historię – mają średnio tylko 150 innych do śledzenia. To ta sama liczba, z którą wyewoluował przeciętny ludzki mózg, powiedział uniwersytet. Badanie pokazuje również, że Martin utrzymuje uwagę czytelnika poprzez losowe ułożenie wydarzeń, aby odzwierciedlić rzeczywisty świat, więc narracja wydaje się bardziej powiązana.






Niezwykle duża liczba znaków w Gra o tron często onieśmielają ludzi przed lub po obejrzeniu serialu. Zapamiętywanie najpierw imion i pochodzenia wszystkich postaci mogło być zniechęcające. Mimo to relacje między bohaterami sprawiają, że serial jest tak wciągający dla fanów przez te wszystkie lata; pomimo tego, że jest to seria fantasy, fani związali się z realistycznymi problemami i relacjami serialu.



Źródło: Cnet