Wywiad z reżyserem Joshem Rubenem: Werewolves Within

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Ubisoftu Wewnętrzne Wilkołaki gra wideo to najnowszy tytuł, który doczekał się pełnometrażowej adaptacji filmowej. Wyreżyserowany przez Josha Rubena, najlepiej znanego z pracy nad filmem Funny or Die i debiutu fabularnego, Przestrasz mnie , Wewnętrzne Wilkołaki jest luźno oparty na grze wideo, ale zachowuje podstawową koncepcję umieszczania grupy ludzi w odosobnionym miejscu i próby ustalenia, który z nich jest potajemnie potwornym wilkołakiem. Dzięki doświadczeniu Rubena w komedii (i scenariuszowi znanego komika Mishny Wolff), Wewnętrzne Wilkołaki może mieć swoje przerażające momenty, ale to przede wszystkim komedia.





Wewnętrzne Wilkołaki gwiazdy Sam Richardson ( Veep, Champaign ILL ) jako nowy Strażnik Leśny, który szybko zostaje zasypany śniegiem przez ekscentrycznych mieszkańców cichego leśnego miasteczka. Ale kiedy zostaje odkryte zwłoki, a generatory prądu nagle ulegają zniszczeniu, staje się oczywiste, że ktoś w grupie nie jest tym, za kogo się podaje. W obsadzie jest Michaela Watkins ( Wayne'a ) Sarah Burns ( Klejnoty Sprawiedliwych ), Wayne Duvall ( Polowanie ) i nie tylko, z których wszyscy mają chwile, by zabłysnąć i zabawiać, albo dzięki komedii opartej na postaciach, albo nagłym wybuchom lycan terroru.






Powiązane: Wywiad z Samem Richardsonem: Champaign ILL



Podczas promowania wydania Wewnętrzne Wilkołaki , Josh Ruben rozmawiał z TVMaplehorst o swojej pracy nad filmem, w tym o presji związanej z pracą z całym szeregiem wybitnych talentów komediowych, a jednocześnie koniecznością radzenia sobie z presją związaną z kręceniem przy niskim budżecie w ograniczonym czasie. Mówi o tym, co sprawia, że ​​jego filmy są wyjątkowe i jak planuje rozszerzyć swoją markę w przyszłości, a także o jednym ze swoich innych projektów, podcaście komediowym, Ostatni stopień Kevina Bacona .

Wewnętrzne Wilkołaki jest już dostępny w kinach, a 2 lipca trafi na platformę cyfrową i VOD.






Cześć!



Cześć, jak się masz, Zak?






mam się dobrze. Właśnie wczoraj obejrzałem twój film.



Och, o Boże, co myślałeś?!

Och, chłopcze, pozwól, że ci powiem! Nie, to było zabawne, o mój Boże! Kocham Sama. Muszę z nim porozmawiać… Był dla mnie wczesnym wywiadem, jakieś dwa lata temu, kiedy kręcił Champaign ILL na YouTube. Cała ta sieć, wiele z tych oryginalnych programów zostało odwołanych naraz, co było wielkim wstydem, ponieważ ten program był taki zabawny.

Wiem, takie zabawne.

Ale dość o YouTube! Cokolwiek! Kogo to obchodzi?

Kto tego potrzebuje!

Opowiedz mi o przystąpieniu do tego projektu. Kto wprowadził cię na pokład? Czy był tam już szkielet z Samem i Miszną? Czy był tam już jakiś film? A może mówili: „Mamy pomysł. Pomoc!'

Był już scenariusz. Mishna Wolff opracowała scenariusz za pośrednictwem Ubisoft's Women's Film and Television Fellowship. Wszedłem na pokład, przeczytałem scenariusz i zdałem sobie sprawę: „Cholera! To bardzo przypomina Fargo, The Thing i Hot Fuzz. Musiałem rzucić kapelusz na ring.

Fajny. Więc był już scenariusz. Co zrobiłeś, że to „Josh Ruben Joint”?

Cóż, kiedy się nad tym zastanawiałem, przedstawiłem kilka sugestii, jak uczynić to zabawniejszym, może bardziej lekceważącym. Po prostu pochyl się nad tym, co już było, co już było świetne. W mojej talii reżyserskiej, której używałem do prezentowania filmu, którą wyświetlałem na ekranie w biurach Ubisoftu, kiedy prezentowałem koncert, dosłownie pokazałem przykłady stron, na których wziąłem scenariusz Miszny i trochę go zaostrzyłem, albo dodaj zabawną kwestię lub żart wizualny i pokaż tym facetom, jaka jest moja wrażliwość pisarska, jaka jest moja wrażliwość komediowa. Wiedziałem, jaka będzie „poleracja reżysera”, jaka będzie ta przeróbka. Wszystko inne staje się stylem wizualnym i stylem montażu utworu, aby był tak zabawny, szybki i przerażający, jak powinien.

Ma unikalny styl wizualny. Uwielbiam te naprawdę szybkie cięcia, które trzeba podkreślić w żartach, a nawet uczynić je bardziej przerażającymi! Prawdziwe podekscytowanie. Dobra, więc myślę o... Masz w tym filmie moich ulubionych ludzi, takich jak Michaela Watkins i Sarah Burns, i oczywiście Sam. Znając ich poprzednie prace… Czy jako reżyser zmagasz się z wiedzą, kiedy po prostu pozwolić im się uwolnić i utrzymać kamerę w ruchu, a kiedy powiedzieć: „Chłopcy, po prostu powiedzcie kwestie!”

To świetne pytanie. Możesz dojść do tego punktu. Wszyscy są geniuszami. Wszyscy są świetni w tym co robią. Są na tych listach, wiesz, na liście Gayle Keller lub na mojej liście ludzi, których chcę być częścią projektu X z jakiegoś powodu. Komediowo zręczny i biegle zręczny. Tak, to była szybka sesja, więc chcesz być komunikatywny ze swoją obsadą i ekipą. Powiedzieć: „Będą chwile, kiedy będziemy się spieszyć”. Więc jeśli chcesz czegoś ekstra, musisz mi powiedzieć. W przeciwnym razie, kiedy będę szczęśliwy, będziemy mieli edycję. Będziemy mieli wszystko, czego potrzebujemy, aby zrobić z tego dobry film, więc powstrzymaj mnie, jeśli mam zamiar pościć. Ale możesz temu zapobiec dzięki komunikacji, którą chcesz robić w każdym projekcie. W tym przypadku komunikacja opierała się głównie na tym, jak szybko musieliśmy działać przy naszym ograniczonym budżecie i ograniczonych środkach, rozumiesz? Tak.

Myślę, że pomaga również to, że duża część tego filmu rozgrywa się w tym dużym salonie w kabinie, który jest tak wspaniały. Wyobrażam sobie, że jeśli chodzi o przedprodukcję, to miejsce brzmiało mniej więcej tak: „Musimy to zrobić, ponieważ tak duża część filmu jest tutaj! Jeśli coś jest nie na miejscu, utknęliśmy z tym!

Chcesz mieć pewność, że jesteś tak chroniony, jak to tylko możliwe. Nie robiliśmy powtórek do tego filmu, bo, szczerze mówiąc, nie było nas na to stać! Więc wszystko, mamy to w tej chwili. Tak, to było coś w stylu: „Czy osiągnęliśmy wszystko, co możliwe?” Uzyskanie dodatkowych reakcji, kilka spojrzeń w stylu Agathy Christie, uniesienie brwi i tym podobne, musisz upewnić się, że masz ich dużo. Nie jestem reżyserem, który chodzi po planie i mówi: „Rozwiążemy to, rozwiążemy to dzisiaj”. Nie. Idę dalej, wykonałem swoją pracę. Nie chcę marnować niczyjego czasu. Jako aktor też nie lubię marnować czasu, a już na pewno czas i przygotowania innych są najważniejsze. Jestem okropnym egzaminatorem, ale całkiem nieźle się uczę z tych rzeczy. Opłaciło się, myślę!

Trzeba było więc działać szybko. Zakładam więc, że nie ma mil filmu ani dysków twardych wypełnionych alternatywnymi ujęciami i innymi rzeczami, ponieważ trzeba było wejść, wziąć to, czego potrzebowano, wyjść i przejść do następnej konfiguracji. Ale czy ktoś Cię zaskoczył? Jesteś w tym samym pokoju z tymi ludźmi przez tak długi czas… I to nie jest duży film studyjny, więc nikt nie wchodzi do ich wielkich przyczep pomiędzy ujęciami… A może są, nie wiem! Nie moja sprawa!

Nie, nie zrobiliśmy tego. Z pewnością nie było nas stać na żadne przyczepy. To mały film, więc aktorzy naprawdę schronili się w tych bocznych pokojach jako swoich zielonych pokojach. Rzeczywiste pokoje w zajeździe. Niespodzianką było to, że wszyscy się dogadali. Niespodzianką było to, że aktorzy się kochali, tak bardzo się wspierali. Chcieli ze sobą czytać kwestie poza kamerą. Rozśmieszyli się nawzajem i chcieli spędzać czas po spakowaniu. Miało to wrażenie „obozu letniego”, którego brakuje teraz niektórym planom filmowym, z pandemią tego wszystkiego. Myślę, że Rebecca Henderson trochę pokręciła z naszym harmonogramem. Dr Ellis była odosobniona, więc w żadnym wypadku nie była refleksją, ale stwierdziliśmy, że mówimy: „Dobra, dobrnęliśmy do końca dnia”. Mamy Rebeccę w tym pokoju, jakby postradała zmysły. Rebecca była taka profesjonalna, szybka i biegła, i poradziła sobie z tak wieloma naszymi sprawami. Kurwa, tak szybko i tak profesjonalnie. Nie mogłem tego przeboleć! Zaskoczyła mnie tym, jak szybko była w stanie pracować i jak wszystko było tak wysokiej jakości. To było tak zabawne i tak przerażające, tak mrożące krew w żyłach i poruszające. To było duże, to było dla mnie wyjątkowe, jak sądzę.

Chcę cofnąć się na chwilę. Myślę o tej atmosferze letniego obozu, o której wspomniałeś. „Wyższość nad jednym” i rywalizacja i takie tam, to tak mało czasu. Kiedy już osiągniecie… Nawet nie strasznie wysoki płaskowyż, ale tylko trochę, jesteście bardziej zainteresowani w podnoszeniu się nawzajem, niż próbowaniu wzajemnego obniżania się.

Tak. Wiesz, właśnie pracowałem z Kevinem Baconem nad podcastem dla Spotify i Funny or Die, zanim zrobiłem Wilkołaki. Poprosiłem go o małą radę, wiesz, jak sterować dużą obsadą z bandą ego, a on mówi: „Szczerze, stary, tak wiele z tego pochodzi od ciebie. Tak wiele pochodzi od reżysera. Jeśli jesteś kutasem, jeśli jesteś oziębłą osobowością, to zetrze się i będzie miało efekt wodospadu na całej produkcji. Nie chciałbym tego inaczej niż sprawić, by poczuł się jak na letnim obozie. Musisz sprawić, by ludzie codziennie przychodzili do pracy z radością. Musisz szanować ludzi, uścisnąć dłoń swojej ekipie i słuchać tak samo swojego gaffera i AC, jak Sam, Milana i George. Więc będę to robić dalej! To będzie moje M.O. Miejmy nadzieję, że dawno minęły czasy oziębłego, gównianego filmowca, który chciał być autorem. To jest współpraca. Nie ma innego sposobu, aby to zrobić, niż z pomocą twojego zespołu. To wysiłek zespołowy.

Jasne! Właściwie, gdybyśmy mogli poświęcić chwilę na Ostatni stopień Kevina Bacona. To wszystko było osobiście czy na Zoomie?

To było osobiście! Nagraliśmy to w Burbank w Kalifornii. Matt Walsh, Kevin Bacon, Michaela Watkins, to był pierwszy raz, kiedy pracowałem z Michaelą. Spotkałem ją, ale była to dla mnie świetna okazja, aby zaprosić wszystkich moich najlepszych przyjaciół, od komików, takich jak Jason Saenz, po najlepszych kumpli, Natalie Morales… Tylko po to, żeby ludzie przyszli i powiedzieli: „Hej, chcesz pracować nad tym... I poznać Kevina Bacona? I pracować z Mattem Walshem? Fajnie było móc to robić, zdobywać kumpli na pokładzie… Poza tym poznałem i wyreżyserowałem Roba Reinera i Terry'ego Grossa. Byłem jak, cholera jasna!

Czy odkładasz w swoim harmonogramie, w swoim terminarzu, po prostu „Zadaj pytania wszystkim w rodzinie?”

Trudno mi było nie zadawać pytań Misery i Princess Bride. Mój Boże, jest reżyser, który potrafi przeskakiwać między gatunkami, jakby to był niczyj interes. Może być strasznie niedoceniany, Robie Reiner. Święta makrela, co on potrafi! Tak zręcznie między gatunkami. Tak, to było co najmniej onieśmielające. Wspaniale się z nim pracowało, był taki zabawny, wchodząc i wychodząc.

Powrót do wilkołaków. Czy miałeś… Nie wiem, przeoczenie, że ktoś powiedział: „To jest zbyt przerażające, to nie jest wystarczająco przerażające?” Jak zabawny możesz być? Jak sprośny i bezczelny możesz być? Wiem, że był już scenariusz, ale opowiedz mi trochę o odbijaniu piłki z Ubisoftem.

To trudne. Docierasz do sedna, jako filmowiec. I nawet z twoim redaktorem też. Gdzie myślisz: „Czy to jest zabawne? Czy to jest straszne? Oglądałem to 600 razy.

Jesteś zbyt blisko.

Tak, jesteś za blisko! Za bardzo się do tego zbliżasz. Testowanie tego, testowanie publiczności i wysyłanie ludziom linków jest wspaniałym doświadczeniem, tak jak robimy to z ustawionymi linkami, a następnie wchodzimy na Zoom po fakcie, gdy upłynął limit czasu. Tak, to był proces. Czego nauczyłem się od czasu Przestrasz mnie, wielką lekcją jest to, że film to organizm, to żywa, oddychająca rzecz. Potrzebuje czasu na oddech. Potrzebujesz czasu, aby cofnąć się o krok i spojrzeć na to. To jak pisanie scenariusza. Zmienia się codziennie. I nigdy nie skończyłeś! Patrzę teraz na Scare Me i myślę: „O mój Boże, jest dziesięć minut tłuszczu, które wyciąłbym w ten sposób!”. Zwłaszcza po pracy nad Wilkołakami, gdzie wszystko kręciło się wokół przycinania, przycinania, przycinania… Ale tak to już jest! W pewnym momencie oddajesz się temu i ze wszystkimi jego wadami i całą chwałą, wszystko staje się tym samym organizmem i musisz go po prostu kochać jak każdego człowieka, jak każdego przyjaciela w swoim życiu.

Mówiąc o Przestrasz mnie, Chris Redd. Tylko...

Tak. Geniusz.

Był legendą przez cały czas… Tak się cieszę, że zwraca uwagę na Kenana, ponieważ wiemy, że jest najzabawniejszym facetem na świecie od jakichś dziesięciu lat.

Świetnie się z nim pracuje. Szybko, we współpracy, słodko, tak. Nie mogę się doczekać, żeby znów z nim pracować.

Dobra, więc zrobiłeś te dwa filmy. To twoja druga funkcja, prawda?

Tak.

Dobra. Czy jesteś gotowy na coś w rodzaju: „Niech ktoś da mi 150 milionów dolarów i licencję superbohatera!” Albo co chcesz zrobić?

Nie. Uwielbiam, gdy bracia Coen rozmawiają o budżecie. Mówią: „50 milionów dolarów to dużo pieniędzy”. Nie potrzebuję 50 milionów dolarów. Może nigdy.' Jeśli osiągnę poziom do 20 milionów dolarów lub do poziomu, który najlepiej opowiada historię, osiągnę ten poziom, ale myślę, że priorytetem na następną próbę jest pozostanie w gatunku, pozostanie w horror/komedia, aby zobaczyć, o ile więcej horroru mogę wywołać, o ile więcej marzeń mogę wywołać, ale także ile serca mogę przesiąknąć. Uwielbiam Poltergeista. Uwielbiam tę historię i fakt, że potrafi tak pięknie oscylować między horrorem, humorem i sercem, i jest tak przyjemna pod względem estetycznym. Tak, cieszę się, że mogę pochylić się nad tym, co już zrobiliśmy.

Jasne. Cóż, cokolwiek robisz, mam nadzieję, że będę mógł z tobą o tym porozmawiać. Dziękuję bardzo, to była przyjemność i przyjemność móc z tobą porozmawiać i mam nadzieję, że złapię cię na następnym.

To samo, Zak! Dziękuję bardzo, doceniam to!

Następny: 5 najlepszych filmów Wilkołaki (i 5 najgorszych)