Dawn Of The Dead: 5 sposobów, w jakie oryginał jest lepszy (i 5 sposobów, w jaki remake jest lepszy)

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Jeśli chodzi o filmy o zombie, Dawn of Dead jest najlepszy. Ale czy oryginał z 1978 roku jest najlepszy, czy też remake z 2010 roku zdobędzie koronę?





Jeśli chodzi o filmy o zombie, nic nigdy nie przebije Świt żywych trupów . Pomijając gust i opinię, po prostu nie ma innego filmu o zombie, który zrobiłby dla tego gatunku Świt żywych trupów zrobił to w 1978 roku. Zrewolucjonizował ten gatunek, uczynił z George'a A. Romero legendę horroru i pomógł wprowadzić zombie do głównego nurtu.






ZWIĄZANE Z: 10 filmów o zombie, które mają lepszą historię niż Dawn Of The Dead George'a A. Romero



Boom na zombie w 2010 roku nie mógłby istnieć bez niego. I szczerze zaskakujący zrządzeniem losu, remake jest w rzeczywistości całkiem dobry . Chociaż ma niewiele wspólnego ze swoim poprzednikiem, dumnie prezentuje się jako samodzielny film o zombie. Niektórzy mogą nawet powiedzieć, że jest lepiej ...

10Oryginał: The Tone

Część tego, co tworzy oryginał Świt żywych trupów nie jest tak urzekająca ani obsada, ani gore (chociaż te z pewnością pomagają), ale ponury ton filmu. Chociaż z pewnością zawiera momenty lekkomyślności, nigdy wcześniej ani później film tak przerażająco nie uchwycił nieubłaganego horroru apokalipsy zombie.






Początek, mniej więcej dwadzieścia minut, jest wspaniały, doskonale oddając całkowitą degradację współczesnego społeczeństwa. Stamtąd jest tylko gorzej, gdy bohaterowie kryją się w niesamowicie pustym centrum handlowym i muszą bronić go przed wędrującymi bandytami, żądnymi przemocy i chciwości.



9Remake: Akcja

Jeśli zależy Ci na działaniu, to remake jest z pewnością właściwą drogą. Oryginał z pewnością ma swój udział we wspaniałej akcji, ale jest uszkodzony w wątpliwej głębi taniego filmu z lat 70.






Edycja może budzić wątpliwości, dźwięk jest wyciszony i nieprzekonujący (o tym później), a film jest generalnie płaski. Odwrotnie jest w przypadku remake'u. Jest o wiele bardziej kinetyczny, a Zack Snyder jest znacznie bardziej kompetentnym reżyserem niż George A. Romero. Zwiększony budżet z pewnością pomógł.



8Oryginał: The Pacing

Tak ukierunkowany kinetycznie, jak remake, jego wady tkwią w tempie. Remake zapewnia niemal ciągłą przemoc, przechodząc od jednej brutalnej sceny do drugiej, mając niewiele czasu na rozwój postaci lub ustawienie tonu. Oryginał jest znacznie lepszy w tym dziale.

Zawiera również wiele scen akcji i nieuzasadnionej przemocy, ale znajduje też czas na odetchnięcie. Postacie rozwijają się, motywacje mogą kwitnąć, a ton jest idealnie ustalony. W ten sposób przemoc okazuje się bardziej groźna. Ciągłe bombardowanie akcją po pewnym czasie okazuje się męczące.

7Remake: The Extravagance

Pod wieloma względami ma to wiele wspólnego z akcją. Remake jest po prostu bardziej ambitny niż oryginał, zarówno pod względem bombastowania, jak i ekstrawagancji. Podczas gdy oba odbywają się w centrum handlowym, remake zapewnia więcej emocji.

POWIĄZANE: 5 najlepszych filmowych zombie (i 5 najgorszych)

Służy podobnie do filmu akcji, przechodząc od scenariuszy do scenariuszy - sekwencja początkowa, przygoda w garażu, próba uratowania Andy'ego, wybuchowe odejście z centrum handlowego i klimatyczna jazda do mariny - wszystko to okazuje się szczególnie wciągające i porywający. To wszystko jest o wiele bardziej ekscytujące niż to, co ma do zaoferowania oryginał.

6Oryginał: The Cast

Plik Świt żywych trupów remake robi to, co większość przeróbek - staje się większy i głośniejszy. Obsada jest znacznie zwiększona, a publiczność jest zmuszona nadążyć za tuzinem osób. Zwiększona liczba, w połączeniu z zależnością filmu od akcji nad postacią, zapewnia, że ​​nikt nie ma wystarczająco dużo czasu na rozwój.

Oryginał opiera się na podstawowej obsadzie czterech postaci. Każdy ma swój własny mały łuk i wątek, a czas spędzony z nimi okazuje się bardziej znaczący i ostatecznie emocjonalny. To jak pójście na szaloną imprezę zamiast spędzenia spokojnego czasu z czterema dobrymi przyjaciółmi.

5Remake: projekt dźwięku

Trudno powiedzieć, ale oryginał naprawdę zaczyna pokazywać swój wiek. Nie tylko pod względem wizualnym, ale także dźwiękowym. Ścieżka dźwiękowa oryginału jest przerażająco przestarzała - ledwo słychać dialogi ponad efektami dźwiękowymi, strzały brzmią absurdalnie, dźwięki zombie są banalne, a film jest generalnie słabo zmiksowany.

Z pewnością nie jest to film, który można wyrzucić, aby pochwalić się nowym systemem dźwiękowym. Pod tym względem remake jest o wiele bardziej nowoczesny, wypełniony trzaskającymi strzałami, eksplozjami, wrzeszczącymi zombie i wyraźnymi dialogami. Projekt dźwięku przeszedł długą drogę, a dźwięk oryginału może się dla niektórych okazać zbyt przestarzały.

4Oryginał: The Gore

Nie da się tego obejść. Podobnie jak dźwięk, gore oryginału wygląda przerażająco przestarzale. Ale to nie znaczy, że nie jest to godne pochwały. Na wiele sposobów, Świt żywych trupów służy jako kamień węgielny dla krwi w filmach, a zespół charakteryzatorów jest prowadzony przez legendarnego Toma Saviniego. A czym jest film o zombie bez odrobiny krwi?

POWIĄZANE: 10 najstraszniejszych filmów o zombie (uszeregowane według tego, jak trudno byłoby przetrwać)

Remake, choć krwawy, jest zaskakująco łagodny w porównaniu do znacznie bardziej brutalnego i groteskowego oryginału. Głowy eksplodują, kończyny są odrywane od ciał, a wnętrzności odrywają się od żołądków. Wygląda trochę głupio, ale jest bardziej ambitny i bardziej wpływowy niż remake.

3Remake: The Ending

Choć oryginał jest świetny, jego zakończenie wydaje się trochę niezgodne z rzeczywistością. Zombie opanowały centrum handlowe, Stephen ginie w ataku, a Fran i Peter uciekają helikopterem. W porządku, ale nie ma to większego wpływu.

Remake ma znacznie bardziej instynktowne i przygnębiające zakończenie, które pozostanie u widzów jeszcze długo po zakończeniu filmu. Nie ma tu szczęśliwego zakończenia - bohaterowie znajdują wyspę, odkrywają, że jest ona opanowana przez zombie i giną. W ten sposób kończysz film o zombie.

dwaOryginał: Komentarz społeczny

Oryginał działa jak prosty film o zombie. Ale wiele z jego pochwał wynika z zaskakującego komentarza społecznego, który można znaleźć w środku. Do dziś zombie są używane do celów alegorycznych i to wszystko się zaczęło Świt żywych trupów .

Film porusza tematy bezmyślnego konsumpcjonizmu, wrodzonej chciwości i skłonności ludzkości do przemocy, wojny i posiadania. Jest o wiele mądrzejszy, niż ma jakiekolwiek prawo, a to niewątpliwie pomogło w jego reputacji jako KOZY.

1Remake: wygląda bardziej nowocześnie

Wracając do całego „przestarzałego” aspektu, remake po prostu wygląda lepszy niż oryginał. Pomijając przestarzałą modę i dekoracje, oryginał wygląda jak tani film z 1978 roku. Nie jest ostry, szczegóły są zamazane i płaskie, a kolory są trochę „wyłączone” (wraz z niesławną pomarańczową krwią).

To powiedziawszy, Blu-ray i nadchodzące wydanie 4K HDR powinny zdziałać cuda dla swojej palety wizualnej. Remake po prostu wygląda o wiele bardziej solidnie i dynamicznie. Jeśli jakość wizualna ma jakiekolwiek znaczenie, remake po prostu triumfuje nad oryginałem.