„Batman V Superman” podtytuł to „Świt sprawiedliwości”

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Kontynuacja „Człowieka ze stali” Zacka Snydera jest właśnie kręcona i otrzymała oficjalny tytuł: „Batman V Superman: Świt sprawiedliwości”!





Odkąd ogłoszono, że jest to sequel reżysera Zacka Snydera Człowiek ze stali postawiłby Supermana w starciu z posiwiałym, weteranem Batmanem, nazywano po prostu filmem bez tytułu Batman przeciwko Superman . Wraz ze wzrostem produkcji pojawiło się wiele spekulacji na temat ostatecznego, oficjalnego tytułu filmu.






Nie spekulujcie już, czytelnicy Screen Rant: Produkcja zapowiedziała, że ​​sequel zostanie oficjalnie zatytułowany Batman V Superman: Świt sprawiedliwości .



Podczas Różnorodność potwierdził tytuł kontynuacji Supermana, komunikat prasowy na temat filmu Facebook ujawnił swoje oficjalne logo, widoczne powyżej.

Początkowa reakcja Screen Ranta na ujawnienie tytułu była lekką konsternacją. Po pierwsze, Batman V Superman: Świt sprawiedliwości to dość niezgrabny pseudonim, próbujący upchnąć zbyt wiele informacji i ewokacji w jednej etykiecie. Pomimo oczywistej oczywistości, Batman przeciwko Superman miał w sobie pewną elegancję. Obiecał coś łatwego do wyobrażenia laikowi komiksów. Ci, którzy nie są zaznajomieni z ogólną charakterystyką tych postaci, mogą łatwo zmylić się tym nowym tytułem.






Dodatkowo podtytuł potwierdza, że ​​nowy film pojawi się z ambicjami franczyzowymi w widocznym miejscu na rękawie. Chociaż nie jest to zaskoczeniem, biorąc pod uwagę pozornie niekończącą się paradę postaci DC Comics obsadzonych w filmie, rodzi to pytanie, ile Supermana będzie w rzeczywistości w tym, co kiedyś było rzekomo kontynuacją Człowiek ze stali .



W końcu, jeśli pierwszy filmowy rzut Clarka Kenta i Bruce'a Wayne'a jest tylko wstępem do ostatecznego Liga Sprawiedliwych film (jak sugeruje podtytuł), czy będzie w stanie skupić się na tytułowych bohaterach? Obserwatorzy produkcji już teraz martwią się, że jest ona przepełniona. Czy Snyder może zachować odpowiednią równowagę niezbędną do dostarczenia zarówno nitowanej, samodzielnej folii i nakryć stół pod formację Ligi Sprawiedliwości?






To powiedziawszy, trzeba przyznać, że jest coś nieco radosnego w oglądaniu wątków prawdziwego, dużego ekranu Liga Sprawiedliwych film się zbiera. Podczas gdy tytuł Batman V Superman: Świt sprawiedliwości może nam się nie spodobać, w Screen Rant jesteśmy naprawdę podekscytowani, widząc, co reżyser jednego z najbardziej niedocenianych ostatnich filmów o superbohaterach może zrobić z szerszym wszechświatem, w którym można grać. Mamy nadzieję, że produkt końcowy jest bardziej uproszczony niż jego tytuł .



_________________________________________________

[identyfikator ankiety = „809”]

Batman V Superman: Świt sprawiedliwości pojawi się w kinach 6 maja 2016 roku.

Źródło: Różnorodność , Facebook

Obserwuj mnie na Twitterze: @ProjectNightHam