Batman przyznaje, że podziwia Robina Tima Drake'a z bolesnego powodu

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Ostrzeżenie: przednie spoilery dot Batmana #125!





We wszechświecie DC jest to w dużej mierze zrozumiałe Ordynans nie ma zbyt wiele życia osobistego - jednak tak naprawdę podziwia Robin Tima Drake'a dla niego, nawet jeśli podejrzewa, że ​​może nie być to możliwe do utrzymania.






Nie jest tajemnicą, że życie prywatne Bruce'a Wayne'a to bałagan. W rzeczywistości mógłby nawet argumentować, że w ogóle nie ma życia prywatnego, ponieważ jest to głównie środek do celu, aby zapewnić przykrywkę dla swoich działań jako Batmana. Tymczasem Tim Drake niedawno ujawnił się jako biseksualista. Obecnie spotyka się z byłym kolegą ze szkoły, Bernardem Dowdem, a ich związek układa się dobrze. Teraz, gdy Damian Wayne jest obecnie z dala od Gotham, Tim wrócił do roli Robina, aby pomóc Batmanowi w nowej sprawie.



Powiązane: Nawet rodzina nietoperzy może powiedzieć, że DC nie wie, co zrobić z Timem Drake'em

W Batmana #125 autorstwa Chipa Zdarsky'ego i Jorge Jimeneza, Pingwin zaczął zabijać najbogatszych obywateli Gotham w ramach osobistej urazy. Bruce Wayne bierze udział w przyjęciu, które, jak podejrzewa, będzie kolejnym celem Pingwina, podczas gdy Tim zakrada się do środka i przywdziewa strój Robina. Podczas gdy obaj wchodzą na imprezę na dwa różne sposoby, Batman zastanawia się nad faktem, że Tim wykonał dobrą robotę, zarządzając swoją podwójną tożsamością. Nawet chwali go za znalezienie sposobu na bycie szczęśliwym w życiu osobistym, jednocześnie pozostając Robinem, chociaż zastanawia się również, czy możliwe jest bycie Robinem. „szczęśliwy żołnierz” lub jeśli strażnicy Gotham są skazani na samotność.






Batman przyznaje, że Tim jest dobrym Robinem, potwierdzając po raz kolejny, że uważa swoich pomocników za żołnierzy w swojej wojnie z przestępczością. Mimo że Tim podejmuje próbę, Batman nie jest pewien, czy sposób, w jaki żyje Tim, może przetrwać. Wielkie miłości Bruce'a zakończyły się tragedią, od śmierci po zdradę, więc logiczne jest, że pomyślałby, że życie miłosne superbohaterów jest skazane na porażkę. Istnieje jednak głębsza prawda, że ​​​​praca strażnika Gotham wymaga od osoby prowadzenia podwójnego życia i – przynajmniej jeśli podążają za standardami Batmana – ponad wszystko bezwzględnej wierności swojej sprawie. To nie są cechy, które pozwalają człowiekowi zachować spokój, a nawet naprawdę dzielić się sobą z drugą osobą.



Jeszcze bardziej rozdzierającym serce aspektem tego objawienia jest to, że Bruce nawet nie rozważa takiej możliwości dla siebie. Dla Bruce'a Batman jest jego prawdziwą tożsamością. Bruce Wayne to tylko maska, której używa jako Batman, aby realizować swoje cele. Więc pomysł stworzenia szczęśliwego życia dla jego osobowości Bruce'a Wayne'a jest poza zasięgiem możliwości. Dzieje się tak podwójnie, ponieważ tak niedawno podjął próbę zrobienia tego z Catwoman, a ona ostatecznie zostawiła go przy ołtarzu. To znak miłości Bruce'a do Tim że chce, aby jego próba się powiodła, ale oznaką tego, jak bardzo jest uszkodzony Ordynans jest taki, że jest tak pełen wątpliwości, że to w ogóle możliwe.






Następny: Największa porażka Batmana nigdy nie wykracza poza Gotham