Recenzja zabójstwa Gianniego Versace: fascynująca eksploracja tożsamości

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

American Crime Story Ryana Murphy'ego powraca z Zabójstwem Gianniego Versace, zaskakująco inną kontynuacją O.J.





W tym czasie ogłoszono, że następny projekt Ryana Murphy'ego w FX będzie The People przeciwko OJ. Simpson , połączenie między twórcą a tematem wydawało się nieuchronną katastrofą w trakcie tworzenia. Pomysł połączenia zainteresowań Murphy'ego i skłonności do krzykliwego ekscesu z niesławnym procesem o morderstwo i tym, co otaczająca go brukowa burza medialna mówiła o rasie, kulturze celebrytów i ogólnie o Ameryce, wystarczyła, aby nawet najbardziej optymistycznie nastawiona widza telewizyjna nabrała sceptycyzmu. . Potem serial miał premierę i udowodnił, że jego wątpiący nie mają racji. Zdobył uznanie krytyków, ogromne oceny dla sieci, zdobył wiele nagród Emmy i uczynił Sterlinga K. Browna certyfikowaną gwiazdą. Rezultat był więc taki, że pomimo pewnych dowodów przeciwnych, imperium telewizyjne Murphy'ego rzeczywiście stanęło na wysokości zadania stworzenia fascynującego dramatu na podstawie zapalających i prześwietlonych wydarzeń z niedalekiej przeszłości kraju.






Wadą udowadniania w ten sposób pesymistów Murphy'ego było wyjątkowe wyzwanie, które pojawiło się w związku z podjęciem decyzji o temacie kontynuacji antologii. Pytanie, jak zrobić udany drugi sezon, w którym też chodziło o coś, a nie tylko o syntezę wysokich punktów osiągniętych przez The People przeciwko OJ. był taki, który wydawał się w pewnym stopniu przeszkodzić serii. Dlatego wszyscy oglądamy Zabójstwo Gianniego Versace: American Crime Story zamiast Katrina: Amerykańska historia kryminalna.



Powiązane: Versace First Look zanurza się głęboko w kolejnej amerykańskiej historii kryminalnej

Do tego końca, Zabójstwo Gianniego Versace jest fascynujący, jak bardzo różni się produkt od swojego poprzednika. Te różnice pod pewnymi względami sprawiają, że jest on gorszy od The People przeciwko OJ. Simpson: American Crime Story. Ale jednocześnie sposób, w jaki udaje się nowy sezon, jest dowodem na to, że serial może, przy pomocy odpowiednich, kreatywnych ludzi, nadal obalać swoich wątpiących i być może przybierać jeszcze większe wahania w kolejnych sezonach, podejmując równie prowokacyjne historie i dramatyzowanie ich bez konieczności upewniania potencjalnych odbiorców, że ma wszystko pod kontrolą.






Seria oferuje nową sensację od samego początku; to taki, który mówi o naturze zbrodni i sposobie, w jaki sensacyjne aspekty śmierci projektanta i życia osobistego zostały zbadane po strzelaninie przed jego domem w Miami. Mówi również o tym, jak, w przeciwieństwie do Dz.U., historia morderstwa Gianniego Versace z rąk mordercy szaleństwa Andrew Cunanana nie jest tak utrwalona w zbiorowej pamięci kraju. W związku z tym nie niesie ze sobą tej samej pamięci podręcznej kultury. Morderstwo Versace i późniejsza obława na jego zabójcę nie pojawiły się w czasie rzeczywistym na naszych ekranach telewizyjnych w ten sam rażąco urzekający sposób. Z pewnością było śledztwo, ale odbyło się ono bez tworzenia niezatartych momentów, takich jak pościg za Białym Bronco prowadzonym przez Ala Cowlingsa lub cyrkowa atmosfera sali sądowej sędziego Lance Ito.



Warto zauważyć, że dla przeciętnego widza prawdopodobnie również w tej historii zabraknie rozpoznawalnych postaci. Bez Dz. Simpson, Al Cowlings, Marcia Clark, Johnnie Cochran, Robert Shapiro czy Robert Kardashian, aby zwrócić uwagę publiczności, nowy sezon staje się całkowicie uzależniony od ofiary. To jest do Zabójstwo Gianniego Versace korzyść, jako pisarz serialu Tom Rob Smith ( Szpieg w Londynie ) zauważa na początku, podobnie było, gdy rozpoczęło się śledztwo w sprawie morderstwa: nazwisko Versace było dla wielu osób marką kojarzącą się z marką dżinsów, a nie z podziwianym, sławnym, bogatym i gejem mieszkającym w Miami, Floryda pod koniec lat 90.






Po nieco pogmatwanym pierwszym odcinku wyreżyserowanym przez Murphy'ego, serial rozpoczyna bardziej udane badanie tożsamości, a przede wszystkim marki, przede wszystkim poprzez fascynująco zawiłą strukturę narracyjną, która porusza się w przód iw tył. Seria zaczyna się od faktycznego zabójstwa i, jak Dz.U., ten akt przemocy staje się podżegającym incydentem głównego wątku. Ale, co dziwne, jak spiskował Smith, nie jest to podżegający incydent interakcji Cunanana z Versace, ani nie jest to początek ich indywidualnych narracji. Zamiast tego działa bardziej jak skrzyżowanie, na którym dwie rozbieżne fabuły spotykają się krótko i tragicznie, zanim dalej rozwidlą się w przeciwnych kierunkach.



Niemal senna kompozycja narracji zapewnia serialowi przestrzeń, w której musi oddychać. Jest to szczególnie prawdziwe, ponieważ pod koniec pierwszego odcinka możesz się zastanawiać, jak u diabła Zabójstwo Gianni Versace planuje rozciągnąć tę historię o kolejne osiem godzin. Wydaje się, że plan polega na przemieszczaniu się między przeszłością a teraźniejszością kilku osób, w tym Cunanana, Gianniego Versace i jego siostry Donatelli, jego kochanka Antonio D'Amico oraz policji i FBI w trakcie obławy . Te osoby ożywają dzięki wspaniałym występom; w szczególności wyróżniająca się rola Darrena Criss jako Cunanana i niesamowita rola Penelope Cruz jako Donatella Versace. Édgar Ramírez jest również silny jako Gianni, prawie całkowicie znikając w tej roli za pomocą przerzedzonych włosów i makijażu.

Zabójstwo Gianniego Versace: American Crime Story to zaskakująco inna kontynuacja jednej z najbardziej udanych produkcji FX, która, biorąc pod uwagę, jak różne są przestępstwo, jego ofiara, sprawca i osoby dotknięte, wydaje się odpowiednie. Chociaż wydaje się, że nie wie dokładnie, co to jest i co próbuje powiedzieć poza okolicznościami zbrodni, o której mowa w pierwszej godzinie, w miarę rozwoju serii rozwija się w coś znacznie bardziej skomplikowanego i interesującego.

Dalej: Daty zimowych premier telewizyjnych 2017-2018: nowe i powracające programy do obejrzenia

Zabójstwo Gianniego Versace: American Crime Story kontynuuje w następną środę z „Obławą” o 22:00 na FX.