10 Zakulisowe fakty dotyczące dawnego pobytu w Ameryce

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Pewnego razu w Ameryce to epicki film, ale jest tak wiele, że nawet zagorzali fani nie wiedzą o tym, co działo się za kulisami ...





Sergio Leone znany jest przede wszystkim z reżyserii jedne z najwspanialszych spaghetti westernów, jakie kiedykolwiek powstały , z Dolary trylogia do Dawno temu na Zachodzie , ale pod koniec swojej kariery przyjechał do Stanów Zjednoczonych, aby spróbować gatunku kryminalnego. Okazało się Pewnego razu w Ameryce , jeden z najlepszych eposów gangsterskich, jakie kiedykolwiek nakręcono, z Robertem De Niro i Jamesem Woodsem w rolach głównych.






POWIĄZANE: 10 zakulisowych faktów na temat trylogii „Ojciec chrzestny”, której nie można odmówić



Kawałek Leone'a został zmasakrowany przez dystrybutorów, ale jego oryginalna wersja została wydana i jest uważana za kinowy klasyk. Film tej wielkości zawsze zawiera fascynujące szczegóły zza kulis.

10Sergio Leone po raz pierwszy zainteresował się historią w 1967 roku

Sergio Leone pierwszy przeczytał Kaptury i zainteresował się adaptacją w 1967 roku, tuż po zakończeniu Dobry, zły i brzydki . Jednak film nie wyszedłby przez następne 17 lat. W tym czasie wyreżyserował dwa inne filmy i wyprodukował kilka innych.






Przez cały ten czas scenariusz przeszedł kilka szkiców, a Leone nieustannie spotykał się z autorem Harrym Grayem, aby zrozumieć jego punkt widzenia na Amerykę. Leone przekazał dalej ster Ojciec chrzestny ponieważ był zaangażowany w zrobienie tego filmu.



9Norman Mailer napisał odrzuconą wersję roboczą skryptu

Norman Mailer był zainteresowany współpracą z Sergio Leone, więc reżyser pozwolił mu zająć się scenariuszem do Pewnego razu w Ameryce . Mailer zaszył się w pokoju hotelowym w Rzymie z kilkoma butelkami whisky, kilkoma pudełkami kubańskich cygar i maszyną do pisania. Trzy tygodnie później opracował szkic scenariusza, a następnie spotkał się z Harrym Grayem, aby go dopracować.






Jednak Leone stwierdził, że ten skrypt jest bezużyteczny, a poza tym wizja Mailera była sprzeczna z jego własną, więc ją odrzucił. Mailer był wściekły i pozwał Leone i Ladd Company za nieujawnioną ugodę.



8John Milius był pierwszym reżyserem Sergio Leone

Na wczesnych etapach rozwoju Sergio Leone nie planował reżyserować Pewnego razu w Ameryce samego siebie. Jego najlepszym wyborem był John Milius. Pomimo tego, że był fanem Leone, Milius był zbyt zajęty robieniem Wiatr i lew i pisanie Czas apokalipsy zaangażować się w projekt.

Leone spotkał się również z Milošem Formanem, ale ostatecznie zdecydował się to zrobić Ragtime zamiast. Więc Leone sam siadł na krześle reżysera.

7Leone spotkała się z ponad 3000 aktorami do filmu

W latach 1980-1982 Sergio Leone z całego serca angażował się w pre-produkcję Pewnego razu w Ameryce , dzieląc swój czas między poszukiwanie lokalizacji, nadzorowanie przepisywania scenariusza i spotkania z ponad 3000 aktorami, którzy zagra w filmie ponad 100 ról mówionych.

6Al Pacino i Jack Nicholson odrzucili główną rolę

Zarówno Al Pacino, jak i Jack Nicholson odrzucili główną rolę w Noodles, zanim Robert De Niro został obsadzony. De Niro był pierwszym aktorem w obsadzie Pewnego razu w Ameryce podszedł do tej roli podczas kręcenia Ojciec chrzestny II , a kiedy znalazł się na pokładzie, mocno zaangażował się w obsadzanie innych ról.

POWIĄZANE: Fuhgeddaboudit: 5 najlepszych (i 5 najgorszych) filmów o mafii

Podobno zwykłemu współpracownikowi Leone, Clintowi Eastwoodowi, zaproponowano rolę Jimmy'ego O'Donnella, ale odmówił. Rolę Maxa zaproponowano Johnowi Belushiemu, ale zmarł, zanim rozpoczął się proces przesłuchania.

5Joe Pesci został obsadzony jako przysługa dla Roberta De Niro

Joe Pesci przesłuchał, by zagrać Maxa, ale Sergio Leone uważał, że nie nadawał się do tej roli. W ramach przysługi dla jego gwiazdy Roberta De Niro, bliskiego przyjaciela Pesciego, Leone pozwolił Pesci na wybranie dowolnej roli z pozostałych niekodowanych ról.

Pesci wybrał Frankiego, którego rola w scenariuszu była znacznie większa niż w finalnym filmie, ponieważ wycięto wiele godzin materiału.

4Nikt z załogi nie mówił po angielsku

Według Scotta Tilera, aktora, który grał młodszego siebie Noodlesa, nikt z ekipy nie mówił po angielsku. Nawet reżyser Sergio Leone użył na planie tylko jednego angielskiego słowa: Do widzenia.

3Wynik Ennio Morricone był odtwarzany na planie podczas filmowania

Od Pewnego razu w Ameryce tak długo trwało, że Ennio Morricone skończył komponować ścieżkę dźwiękową, zanim film był ukończony nawet w połowie.

Aby stworzyć odpowiednią atmosferę dla filmu, Leone grał na planie podczas kręcenia fragmenty z partytury Morricone.

dwaSergio Leone chciał wydać film w dwóch częściach po trzy godziny

Pod koniec produkcji materiał filmowy w formacie Pewnego razu w Ameryce trwała ponad osiem godzin, które z oczywistych powodów nie zagrałyby żadne kino. Sergio Leone i jego redaktor Nino Baragli zdołali skrócić film do sześciu godzin.

POWIĄZANE: 10 niesamowicie długich filmów, które powinny zostać ponownie zmontowane w miniserialu

Plan Leone polegał na podzieleniu tego sześciogodzinnego dzieła na pół i wydaniu go na dwie trzygodzinne części, ale producenci odmówili, więc reżyser dodatkowo skrócił go do trzech godzin i 49 minut.

1Kierownictwo Hollywood niesławnie zredukowało cięcie Leone

Po ścięciu Pewnego razu w Ameryce do 269-minutowej bestii, z której był zadowolony, producenci zażądali od Leone jeszcze większego przycięcia, więc sprowadził go do 229 minut na premierę w Cannes.

Jednak dystrybutorzy w USA nadal uważali, że to zbyt długo, więc wypatroszyli film i skrócili go do praktycznie niezrozumiałych 139 minut, wbrew woli Leone.